lirik lagu young memo – wróciłem
szum trawy zagladza niespokojne dusze
zmusza do refleksji i wytycza cele
nie chcesz bracie nie pal, ja to uszanuję
lecz ty także odpuść, przecież nie chcę wiele
o szesnastej znów się obudziłem
sennymi drogami do żywych wróciłem
jeszcze nie kojarze co sen a co jawa
kiedy złapię chmurę wyjaśni się sprawa
bitex jest łącznikiem między mną a światem, ejj
tak się dograliśmy żyję z nim jak z bratem
dzielimy finanse sm-tki i radości
nie pal tego syfu mówią mi dorośli
poszedłbyś do pracy zarobił kabonę
w końcu ustatkował się i znalazł dziewczynę, ejj
włożył ciepłe laczki, zaczął zbierać znaczki
a ty ciągle swoje marnujesz naboje
nie mogę nie mogę nie mogę tego zrobić
ja inny cel mam w życiu ja nie chcę prosto chodzić
wolę odstawać od statystycznego
to moja sprawa i chuj wam do tego
życie powinno dostarczać radości, ej!
szum trawy zagladza niespokojne dusze
zmusza do refleksji i wytycza cele
nie chcesz bracie nie pal, ja to uszanuję
lecz ty także odpuść, przecież nie chcę wiele
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu por vencidos – 08 la grieta
- lirik lagu irreversible mechanism – existence ii: collision
- lirik lagu evening hymns – oh man you’ll walk again and again
- lirik lagu alex mcquade – someone else
- lirik lagu tre espinoza – blue-green
- lirik lagu matheus coringa – o segredo da múmia
- lirik lagu aidan moffat & rm hubbert – everything goes
- lirik lagu ha*ash – superficial
- lirik lagu rumahoy – the haitian slam
- lirik lagu graham smith & kgw – men suddenly in black