lirik lagu wr0tox
wchodzę na ten bit kurde ziomuś to jest hit
razem z ziomkiem robimy ten trap bo lubimy śpiewac tak
zaczynamy od początku rap kurde jak ten ptak
lecimy sobie byczku na tracku o tak
jeszcze cztery wersy musze se wymyślić
nie mam pomysłu więc pisze to co se myślę
ludzie uważają mnie na konformistę
robię imprę wiec zapisuje ich na liście
((refren))
te marzenia chcemy spełnić dziś
marzymy o spełnieniu ich
chcemy sławni i rozpoznawalni być
cały dzień całą noc i wspinać się jak kot
mam swoje terytorium i nie podzielę się nim
te marzenia chcemy spełnić dziś
marzymy o spełnieniu ich
chcemy sławni i rozpoznawalni być
cały dzień całą noc i wspinać się jak kot
mam swoje terytorium i nie podzielę się nim
chce żeby spełniły się te nasze marzenia
bo cały czas myślę o nich kiedy robię trap
moje możliwości większe sa niż cały świat
robię ten rap o szesnastej czterdzieści dwa
chciałbym odmienić ten cały kraj na lepsze
pisze tekst bo musze ale mi się trochę nie chce
ludzie pomóżcie bo nadchodzi me wielkie marzenie
jak spadnie na ziemie to posypie się mym wspomnieniem
((refren))
te marzenia chcemy spełnić dziś
marzymy o spełnieniu ich
chcemy sławni i rozpoznawalni być
cały dzień całą noc i wspinać się jak kot
mam swoje terytorium i nie podzielę się nim
te marzenia chcemy spełnić dziś
marzymy o spełnieniu ich
chcemy sławni i rozpoznawalni być
cały dzień całą noc i wspinać się jak kot
mam swoje terytorium i nie podzielę się nim
te marzenia chcemy spełnić dziś
marzymy o spełnieniu ich
chcemy sławni i rozpoznawalni być
cały dzień całą noc i wspinać się jak kot
mam swoje terytorium i nie podzielę się nim
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu finix – i don’t miss
- lirik lagu jimmy page – since i’ve been loving you
- lirik lagu spicy coco – you know
- lirik lagu john bucchino – our only daughter
- lirik lagu agressivo pau pôdi – meu case de óculos
- lirik lagu jae alxndr – komfortably
- lirik lagu symon – pussy good
- lirik lagu integrity – simulacra
- lirik lagu ostan stars – nambi vantha
- lirik lagu בני פרידמן – yehudi ze hachi – benny friedman