lirik.web.id
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu white widow (pl) – błąd w symulacji

Loading...

[refren]
bo to żaden baller ziom, zachowuje się jak dzicz
z pizdy strzela jak wariatki w zakładce z tytułem spliff
na policje lubi chodzić i donosić bo to snitch
suko, to, że ci tłumaczę co mam w głowię to nie film
znowu błąd w symulacji, życie w bólach to jak glitch
ona znowu nie ma racji i mi wkręca jakiś kit
zrobię se życie z wakacji, parę faktów to nie mit
odejdź ode mnie, przepadnij, i don’t wanna play of sh~t

[zwrotka 1: macias]
fioletowa noc, mówili, że będę nikim
teraz te same osoby wpierdolone w narkotyki
boże jedynie co potrzeba no to zgarniać duże pliki
ona to pazerny szczur, nie jebana myszka mickey
[?] ojebałem z rana i mam w planie
jedzie do was dobre gówno, może nie pójdzie w szufladę
u ciebie napierdala atmosfera jak w afganistanie
jedno słowo za dużo fajo, dostaniesz lanie
twój przyjaciel wydyganiec się zachowuje jak hoe
zamiast pomóc se nawzajem to z życia robicie zło
znowu piszą kurwa, że na necie widnieje mój klon
ja nie słucham tu was śmiecie, moja bania to mój schron
twój przyjaciel wydyganiec się zachowuje jak hoe
zamiast pomóc se nawzajem to z życia robicie zło
znowu piszą kurwa, że na necie widnieje mój klon
ja nie słucham tu was śmiecie, moja bania to mój schron
[refren]
bo to żaden baller ziom, zachowuje się jak dzicz
z pizdy strzela jak wariatki w zakładce z tytułem spliff
na policje lubi chodzić i donosić bo to snitch
suko, to, że ci tłumaczę co mam w głowię to nie film
znowu błąd w symulacji, życie w bólach to jak glitch
ona znowu nie ma racji i mi wkręca jakiś kit
zrobię se życie z wakacji, parę faktów to nie mit
odejdź ode mnie, przepadnij, i don’t wanna play of sh~t

[zwrotka 2: kosior]
każdy kaleka czeka żeby zgarnąć [?] nasz
czy cię to boli tak, że zaraz dotkniemy gwiazd
pierdolisz za plecami, czemu mi nie powiesz w twarz?
widow na szczycie półki, najlepszy egzemplarz
robię swoje na osiedlu, a ty znowu robisz nic
jesteś zwykłym żulem, pizdo nie nazywaj się og
chciałeś rzucać jak harden, ale gdzie jest twój sk!ll
nowa parka na mnie to alexander mcqueen
pierdolonym błędem, było tykać tamtą rurę
myślała, że to miłość, a ja chcę tylko jej dziurę
wychodząc znów na miasto to wyczuwam awanturę
[?]
bo to żaden baller ziom, bo to jest jebany snitch
co na to poradzę, że głowę daje jego b~tch
jak [?], nie mówię tu o nintendo switch
[?]
[refren]
bo to żaden baller ziom, zachowuje się jak dzicz
z pizdy strzela jak wariatki w zakładce z tytułem spliff
na policje lubi chodzić i donosić bo to snitch
suko, to, że ci tłumaczę co mam w głowię to nie film
znowu błąd w symulacji, życie w bólach to jak glitch
ona znowu nie ma racji i mi wkręca jakiś kit
zrobię se życie z wakacji, parę faktów to nie mit
odejdź ode mnie, przepadnij, i don’t wanna play of sh~t

[zwrotka 3: pako]
każdy tu popełnił błędy, ja skupiłem się na wnioskach
z uśmiechem przytaczam wam te myśli o spalonych mostach
teraz widzisz jak pieniądze spływają po moich wiosłach
potem wkurwiasz się na życie, bo nie chciałeś tego doznać
[?]
wrzucę karaty na łapę, na szyję pół kilo złota
wyczekiwany jak donda, nie kreuję się na bonda
to przez błędy w symulacji, co dzień jestem w innym świecie
moja droga nie jest prosta, ale fury robią wrrr
chcę mieć wszystko co potrzebne, żeby kiedyś stać na mecie
[?] zapierdolą tylko sposób w jaki żyję
mieszam drogi likier z colą, potem łapię ją za szyję
ty miałeś wczoraj koszmary, robiłem to o czym śniłeś
twoja dupa chciała [?], mówiłem jej nic na siłę


Lirik lagu lainnya:

LIRIK YANG LAGI HITS MINGGU INI

Loading...