lirik.web.id
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu undadasea – nocne marki

Loading...

[refren]
to nocne marki, a po nich ranne ptaszki
nie odbieram od mamci bo nagrywam tracki
wpierdalam crunchips, a na stopach klapki
to nocne marki, a po nich ranne ptaszki
nie odbieram od mamci bo nagrywam tracki
wpierdalam crunchips, a na stopach klapki

[zwrotka 1: guaguo]
ej [?] znowu fika we łbie, się nie kręcę jak gówienko rzucone w przerębel
mam prezencje i to nawet w dresie
zmawiaj pacierz, wolny człowiek, undasapiens
coś tam ćpasz se (whaaat) fajnie, my nie jesteśmy święci
ale preferito trawkę, dziewczyny polskie a nie hiszpańskie
tak już jest że undę se kojarzysz z latem
yo, prostе, pewnie to nie jеst plaża, korty ale tłok jest też na miejskiej
nie jestem player, proszę
ale zawsze mam pretekst kiedy pytam się o ogień
ojej, o boże, mamy wakacje, tak się witamy w kurorcie
noszę se klapki i z ręcznika bluzę
zapisujemy kartki, pijemy figówę

[zwrotka 2: tajfun]
super jest ten drin, bo nie czuć w nim wódki
nocne marki, sen będzie raczej krótki
wbijam sobie tu z moim supportem ~ gałgeng
chce mieszać dżoje ze sportem
nie muka na barze, wszystko sie zgadza
dziś czuję że chcę, dzisiaj nie odradzam
nikogo nie namawiam, toć masz ten luz
young shoe$, new shoes, tadżifi mija susz
gada sobie dalej, cel nie ma znaczenia
ważne, że [?] się nie zmienia
to czyste uczucie, jak po prysznicu
na streecie, na ringu ~ chodzę w ręczniku
bwooy, zioma nie porzucę
wbijam na bojo, nie bongo i rzucę
za trzy minuty wyjdę z domu
znowu się spóźnię, nie mów nikomu
[scratche]
najlepiej się bawią najbardziej pijani

[zwrotka 3: persik]
skurwysyny chcą ze mną tańczyć
tanecznym krokiem wejdę
cofa mnie ochroniarz “w tych butach nie wejdziesz”
co ty pieprzysz? niby czemu typie nie wejdę
nie ważne jak wyglądam a jakim jestem człowiekiem
i bujam sie z tym baunsem jak opuszczony hamak
związany bój ze składem a se śmigam tylko w klapach
[?] bo mój skład zawsze fresh
ale życie bywa różne, wiem jak jest morda
bo nie wszystko jest tak proste jak kreski [?]
persik spontan, znowu pkp to crew
w sensie najebałem się a nie chciałem już
i trafiłem se za trzy no bo miałem kaprys
a błękit jest na niebie no to gramy w basket
[?] kochają ponoć noc a to ranne ptaszki
a że styl to kameleon to dziś nocne marki

[zwrotka 4: domiś]
poranek w gdyni zaczyna się znowu pięknie
[?] mafia wita w progach promiennie
słońce i plaża, piękna ma brygada
wczuwa się w klimat i staje na majka znów
znowu jestem tu a maj się kończy już
figowa już na stół, undadasea tu
nocne marki w lewy dom~f~n ~ tu ziomo
jak to się stało, że w trakcie najebki
gdzieś mi umknęły dobre trzy weekendy
w sumie nieważne bo jestem ze składem tak
i na fyrtlu z wałkiem[?] sobie jadę a
piękne życie tylko w gie de igrek
chcesz sprawdzić, to dawaj na fyrtel
lato za pasem a my z hamakiem
lecimy w trasę, bo mamy zajawę
[refren]
to nocne marki, a po nich ranne ptaszki
nie odbieram od mamci bo nagrywam tracki
wpierdalam crunchips, a na stopach klapki
to nocne marki, a po nich ranne ptaszki
nie odbieram od mamci bo nagrywam tracki
wpierdalam crunchips, a na stopach klapki

(cut cut, bo ja tera jestem djem, joł, ej)

[outro]
~ misiek bo my właśnie jesteśmy u szymona i mamy taki tutaj rozmowę a propo takiego kalendarzyka poradnika ogrodniczego (dukanie) w stosunku do faz księżyca
~ (śmiech) ale ci styki popaliło


Lirik lagu lainnya:

LIRIK YANG LAGI HITS MINGGU INI

Loading...