lirik lagu tytus – bobik
[zwrotka 1]
kiedyś będę tak bogaty, kupię wyspę
może wtedy się spokojnie w końcu wyśpię
i zasadzę na niej te śmieszne krzaki
co chcą chłopaki i dziewczyny
żaden limit, dobre czyny
zawsze chciałem być w życiu sprawiedliwy
odpalam gibi z moją bibi
zapamiętaj mała, zrobię wszystko dla rodziny
[refren 2x]
ciągle płoną te gibony
gdzie jest molly
taka chmura, że przykrywa balkony
to nie smok, tylko bobik, bobik
[zwrotka 2]
siorbię colę, potem siorbię twoją siorę
one widzą co jest grane te cukierki nie zozole
robią bounce, bo~bounce
wjeżdżam na katowice, płacę za szamę blikiem
potem wypijamy litry trzy, drin, thc, [?], spleef
w płucach ogień nie gaz, dymu jak watykan
to nie [?] to grasz, chcesz legal to walisz mordo
mordo nie jesteś sam, trzeba smażyć nie bać się
[refren 2x]
ciągle płoną te gibony
gdzie jest molly
taka chmura, że przykrywa balkony
to nie smok, tylko bobik, bobik
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu deadbeatteen – lilac and sleep. (lonely man)
- lirik lagu chico cervantes – tienes que quererme
- lirik lagu porter union – over you
- lirik lagu golec uorkiestra – wyseł
- lirik lagu zepe – dans le même binks
- lirik lagu new rules – pasta
- lirik lagu juste robert – cap tourmente
- lirik lagu dice – lonely ruthless
- lirik lagu aurelio bulla – holy light
- lirik lagu jeris johnson – lmlt