lirik lagu tymon – głęboko w żyłach
[zwrotka 1]
kolejny dzień w mieście, czas, miejsce tej fabuły
dookoła ludzie, ulice, wehikuły
myśli daję na wolno, luzuję muskuły
inhaluję molekuły zielonego i bibuły
efekty po chwili, jestem na to czuły
unoszę się, jak na pokładzie kosmicznej kapsuły
nad dachy i kopuły, nad betonowe bloki
tu mam najlepsze widoki, obejmuję całe miasto
wszystko widzę jasno, wszystko dostrzegam
inny punkt widzenia z oddalenia dystansu
kolejny akt seansu powtarza się co dzień
zaczyna się, kończy, znika – koła na wodzie
rządzące tym zasady widzę w całej złożoności
za wyjątkiem szczegółów, kwestia odległości
unoszę się wysoko na pułapie dwóch mili
odurzony smogiem i dymem sensi milii
[refren]
poezja tego miasta głęboko w moich żyłach
w tych słowach kładzionych na bit drzemie siła
łapię moje noce i dni, to jak żyję
pasujące do siebie końcówki linijek
[zwrotka 2]
lądowania czas, pamiętam o ikarze
wiesz, tu chodzi o to, by nie spłonąć w żarze
zderzenie z ziemią głowę w obłokach karze
chodź, inną twarz miasta ci pokażę
dotykam betonu, schodzę do podziemia
znów rzeczy dostrzegam inny punkt widzenia
to się zmienia, zbliżenia, dobitny każdy detal
popiół spadający z wypalonego peta
patefony, igły, metal, szumienia w -n-logu
twarze naznaczone śladami nałogów
oczy szukające uniesienia działki
poplamiona folia w cieniu umywalki
przejmujący widok – życie w całej podłości
to siedzi w szczegółach, kwestia odległości
głęboko pod ziemią, z kieliszkiem przy barze
zamglone spojrzenie tu, w dymu oparze
[refren]
poezja tego miasta głęboko w moich żyłach
w tych słowach kładzionych na bit drzemie siła
łapię moje noce i dni, to jak żyję
pasujące do siebie końcówki linijek
[zwrotka 3]
za szacunek daję ludziom swoje myśli w zastaw
hiphopowy poeta, wykrzyknik miasta
wykrzyknik zdania, w jakim zamiast słów
są czasowniki działań, cel, to spełnienie snów
rzeczowniki – ciągła pogoń za własności aktem
tu każde marzenie może stać się faktem
jeśli tylko nic nie stanie na przeszkodzie
w tym zdaniu to przecinek, to co stopuje chwilę
zdarzają się też czasem znaki zapytania
związane z najważniejszymi decyzjami wahania
miasto – jego poezję noszę w sobie
zdarzenia i emocje przez całą dobę
spisuję je na szybko, na żywo, z potrzeby chwili
bywa, że zasłona niepamięci coś uchyli
oby dalej, do ostatniego słowa mego akapitu
życie w mieście z akompaniamentem bitu
[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu gabriel, o pensador – cacimba de mágoa
- lirik lagu dynasty – cruisin’ (2014)
- lirik lagu grave digger (band) – when night falls
- lirik lagu natasha owens – i am loved
- lirik lagu lana delina – sad okovi padaju
- lirik lagu slums attack – trudny dzieciak
- lirik lagu warmie – freaky nite
- lirik lagu big k.r.i.t. – angels
- lirik lagu nerd alert – scv love song
- lirik lagu antônio carlos jobim & frank sinatra – off key (desafinado)