lirik lagu topos patosu – obłęd
nie mam nic
moje myśli to rój pszczół
słodki uśmiech – w ustach sól
w sercu żarzysty ból
dobrze, że jesteś cool
w totalnej paranoi tłum
czyżbym przyciągał uwagę?
a może nie możecie widzieć, w jakim jestem stanie?
co i rusz upadek
a może sięgnąłbym po poradę, nim w coś wpadnę przez przypadek?
choć już wpadłem… nazwijmy to zamieszaniem
zamęt
rozżarzone serce przy rozedrganej membranie
pusty przedział: nikt nie jedzie w moją stronę
ktoś powiedział, że zostanę w tym wagonie
powiedział to przez zasłonę
na wyjaśnienia nie czekał, tylko odszedł po peronie
spojrzałem wtedy na siebie, spojrzałem na puste dłonie
nie mam nic
moje myśli to rój pszczół
słodki uśmiech – w ustach sól
w sercu żarzysty ból
dobrze, że jesteś cool
w totalnej paranoi tłum
czyżbym przyciągał uwagę?
a może nie możecie widzieć, w jakim jestem stanie?
co i rusz upadek
a może sięgnąłbym po poradę, nim w coś wpadnę przez przypadek?
choć już wpadłem… nazwijmy to zamieszaniem
zamęt
rozżarzone serce przy rozedrganej membranie
zamęt, zamęt
rozżarzone serce przy rozedrganej membranie
zamęt
pusty przedział: nikt nie jedzie w moją stronę
ktoś powiedział, że zostanę w tym wagonie
powiedział to przez zasłonę
na wyjaśnienia nie czekał, tylko odszedł po peronie
spojrzałem wtedy na siebie, spojrzałem na puste dłonie
zamęt
zamęt
z szumem w uszach stojąc – ruszam
oglądam odbicia w ogromnych źrenicach
a pustostan w głowie nie tonie w słowie
nie to nie, powiem
to nic, że wszystko już dawno prysło
zajęty umysł tkwi wśród nieliczonych dni
a mózg zaplątany w przepalonych stykach
po wypalonych szczytach (nic mnie nie dotyka)
tkwię z dala od tego, co blisko
mam zjazd, przedawkowałem rzeczywistość
sam ją kupiłem, kto mi ją sprzedał?
sam w to poszedłem – czy było trzeba?
tkwię z dala od tego, co blisko
zjeżdżam stąd, przedawkowałem rzeczywistość
sam ją kupiłem, kto mi ją sprzedał?
sam w to poszedłem w kierunku nieba
test krwi nic tu nie da
test krwi nic tu nie da
nie mam nic
moje myśli to rój pszczół
słodki uśmiech – w ustach sól
w sercu żarzysty ból
dobrze, że jesteś cool
w totalnej paranoi tłum
czyżbym przyciągał uwagę?
a może nie możecie widzieć, w jakim jestem stanie?
co i rusz upadek
a może sięgnąłbym po poradę, nim w coś wpadnę przez przypadek?
choć już wpadłem… nazwijmy to zamieszaniem
zamęt
rozżarzone serce przy rozedrganej membranie
zamęt
rozżarzone serce przy rozedrganej membranie
zamęt
rozżarzone serce przy rozedrganej membranie
zamęt
rozżarzone serce przy rozedrganej…
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu velandia y la tigra – calavero
- lirik lagu balak – sour
- lirik lagu gutted – chopped up at the altar
- lirik lagu denominate – the demented scholar of abatos
- lirik lagu swings – lyrical monster 5
- lirik lagu the naturals (motown) – the good things (where was i when love came by)
- lirik lagu intonate – doorway to the inescapable
- lirik lagu kapitány máté – valaha
- lirik lagu larkin grimm – dominican rum
- lirik lagu white denim – if you’re changing