lirik lagu szy’meh – krew (outro)
[refren]
wiszę na słuchawce z panią bóg znów
towarzyszy mi po trawie ww
wkładam znów do głowy smukły szum słów
ile dałbym, żeby ujrzeć łuk z ust
kabel jak wąż wokół szyi wlókł tułów
siedzę sam z każdym sobą na murku (sam)
[zwrotka]
rozstrojony zerkam na wygryziony siniak
niedzialniak i pływak, to wtedy gdzieś było
tak bywa, ból i ja, jak bracia ze świata – brat bliźniak
fundamenty w głowię rozwijam, nowy świat, nowy ja
chciałem schron dla małej, a sam na nim meham i gdybam (meh)
zostało mi wam go wydać
pani bóg nas zostawiła
kształt ledwo trzyma się w ryzach
a kocham go wszystkim co będzie lub bywa
nie jest mi źle, po prostu przeżywam
nie będę dorosłym z umysłem debila
[refren]
wiszę na słuchawce z panią bóg znów
towarzyszy mi po trawie ww
wkładam znów do głowy smukły szum słów
ile dałbym żeby ujrzeć łuk z ust
kabel jak wąż wokół szyi wlókł tułów
wiszę na słuchawce i czekam na cud, cóż…
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu token – freeverse #4
- lirik lagu leslie grace – nadie como tú
- lirik lagu ssio – du bist ein pisser, aber ist nicht schlimm
- lirik lagu kr – she’s like a star
- lirik lagu lil toxic – desolate 2
- lirik lagu lucky looks – eisprinzessin
- lirik lagu east – on se retrouvera
- lirik lagu claudio galvan – vilarejo
- lirik lagu t-rock – revelations of hell
- lirik lagu damian marley & nas – strong will continue