lirik.web.id
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu suburbia (pl) – paracetamol

Loading...

[wejście]
przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej do opakowania bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy lek niewłaściwie stosowany zagraża twojemu życiu lub zdrowiu

[zwrotka 1: sed]
czacha dymi, ziomek, tak, że gniecie beret każdy numer
że nie dłubię, idąc miastem, bo znam tu każdy kierunek
w sumie, to, kurwa, umiem robić swoje, liczyć sumę
więc spierdalaj mi stąd, lapsie, bo mi ciągle dupę trujesz
dopatrujesz się w nas, typie, skazy, żeby tylko nas obrazić
jak cię boli, ćwoku, nasza radość, to polecam ci paracetamol
jak cię cieszy to, że nie wychodzi i się karmisz, typie, czyimś bólem
to polecam całą paczkę, wtedy zaśniesz, ale nie obudzisz się w ogóle

[zwrotka 2: muody mp]
zbadaj temat, który opanuje okolice
zakażone wszystkie powychodzą na ulicę
będą głośno o tym krzyczę, że weszliśmy w komitywę
bo suburbia to pakt góry z konstancinem
ty ogarniasz tę rozkminę, żyjąc na terenie
będzie musiał to usłyszeć, zaszczepimy dziś zarazę
bo mamy taką misję, a ty szukaj antidotum
bo to skrzywi twą psychikę, ty anonim inteligent

[zwrotka 3: bunny]
bunny, chyba znasz mnie, ulubiony raper, mamy sk!lle takie, że od razu leci zaciesz
chwila, bracie, zajarany stafem, zamykamy j~pę, mamy pełne poparcie
pierwsze na karcie “na czasie”, żartowałem, weź tabsę, pamiętałem
a hejty, byku, już zapomniałem, nie odwracam, lecę dalej
ziomie, pęka mi łeb, więc wiesz, że paracetamol to rap jest, bejbe
kreślę całkiem nieźle, to nie pierwsze wersy, zaciśnij zęby
muzyka działa jak wali mi setka, pierwsze minuty i pikawa pęka
hejtam, co zamyka, każe klękać, asy na bicie, to podwija rękaw
[zwrotka 4: stolar]
rap na słuchawkach, zwiększona dawka, łapię ten bit i łapię za mica
dobrych tu wersów jak na lekarstwa, jesteśmy legion, a was jest garstka
styl się nawarstwia, suburbia armia niezaprzeczalnie propsy zgarnia
ty znów zwiedzasz komisariat, łyknij se procha, wariat
paracetamol, bajka, koi ten ból jak trawka
buja jak kołysanka, każdy na swoich sankach
wbijam w twój słuch liryczny, do tego parskam
leczymy chujowy gust muzyczny tego miasta

[refren 1]
to najwyższa półka, łykaj to jak ból masz
król pogromi kundla, na bicie suburbia
tłumy hejtów, chuj w was, tona hejtów, chuj tam
łapcie to garściami, bo dzisiaj zapieką dupska

[refren 2]
paracetamol, mordo, polecam se pierdolnąć
jak bani ostry horror, zapoznaj se z ulotką
słabego rapu pogrom, suburbia leci z formą
wysyła cię na oiom, zupełnie nowy poziom

[zwrotka 5: ndz]
każdy pierdoli tu patrol, nas jest dwa razy tu quatro
ten bit zjadam; #aligator, lecz nie sam, bo jestem z bandą
jeszcze takiej tu nie było, każdy unikalne stillo
jakbyś przyjebał tu kilo przy zabawie z kokainą
bicik mi rozwala czaszkę, więc paracetamol trzasnę
grają w rytm nawet latarnie, wyczuwają pierwszą klasę
bo to wchodzi jak piguła i wchodzi w grę zamuła
bo to rap jest pierwsza póła z peryferii, gdzie suburbia
[zwrotka 6: adson]
chaotycznie wizje, ktoś ci programuje beret
wita cię anestezjolog i wspierają cię skurwiele
ty coś zaczynasz majaczyć, z uśmiechem mówię “współpracuj!”
bo przyszedłem z misją łaski leczyć z chujowego rapu
chyba brakuje ci gustu, stan nie powraca do normy
mamy ciekawy przypadek, a diler też nie był pomocny
więcej pomysłów na ból niż farmaeuta
lekki haj, muza, bletka, trochę zielska, jest recepta

[zwrotka 7: bercik]
kaptur na łeb siada nisko na ulicach
styli pasja wraca jakby się ktoś pytał
zwijaj, zawijka, w górę leci sztandar
podpisano suburbia ~ nowa rapu gwardia
bleta, lufa, hasz, hajs, sortujemy towar
dziara, skoki, asfalt ~ to są nasze loga
pragma, nie ściema, paracetamol w gęby
bóle dupy mają, bo widzą, że skład nasz tętni

[zwrotka 8: ch022]
nie ma recepty na to jak na paracetamol
uśmiesza bóle głowy wywołane całą rapgrą
są skutki uboczne, przeczytaj ulotkę
dziewczyny są mokre, kiedy słyszą moją zwrotkę
słucha tego nago, on ją opierdala
od pierwszego klipu jak to robią to w ubraniach
kocha tego typa, ale tak nie składa
ciśnie z niego bekę jak ubliża w komentarzach
pała
[refren 1]
to najwyższa półka, łykaj to jak ból masz
król pogromi kundla, na bicie suburbia
tłumy hejtów, chuj w was, tona hejtów, chuj tam
łapcie to garściami, bo dzisiaj zapieką dupska

[refren 2]
paracetamol, mordo, polecam se pierdolnąć
jak bani ostry horror, zapoznaj se z ulotką
słabego rapu pogrom, suburbia leci z formą
wysyła cię na oiom, zupełnie nowy poziom
paracetamol, mordo, polecam se pierdolnąć
jak bani ostry horror, zapoznaj se z ulotką
słabego rapu pogrom, suburbia leci z formą
wysyła cię na oiom, zupełnie nowy poziom
paracetamol, mordo, polecam se pierdolnąć
jak bani ostry horror, zapoznaj se z ulotką
słabego rapu pogrom, suburbia leci z formą
wysyła cię na oiom, zupełnie nowy poziom

[wyjście]
to najwyższa półka
na bicie suburbia
to najwyższa półka
na bicie suburbia


Lirik lagu lainnya:

LIRIK YANG LAGI HITS MINGGU INI

Loading...