lirik lagu skalil – p-o-l-o-t
[refren]
biorę buch, w płucach chłód
w płucach lód, w sercu grób
patrz na mój nowy look
młody bóg, newman who?
robię, co chcę, making moves
mogę nosić starty ciuch
all black odkąd w szafie trup
[zwrotka]
moje social sk!lls, mnie social k!ll
mów mi nowa bill, albo phil collins
zgubiłem się gdzieś w rytmie twoich głosów
mam burzę, myśli, burzę zdarzeń, potarganych losów
nogi się chwieją i puls mi wariuje
i dotykam klatki i serca nie czuję
patrz na mnie czule, jak ci o tym mówię
mam tonę zajawy i rogi, jak rooney
nie tłumaczę wersów i tak nie zrozumiesz
obieram swój trzeci kierunek
spali się top, jak wypuści mnie wytwórnia
leżę skuty, nie pakują mnie do suki
tylko wypierdala buty, buchy, znowu przepalamy sm~ty
skołowany, na kolanach, bramy piekieł, za te gramy
pakowany bagaż nie na podróż (uuu)
luggage trzymamy w rękach, trzymamy na plecach tu
plany mamy, plane latamy, polotem bez dramy, famy, chamy, damy
to linie lotnicze skalil, chuch na pokładzie witamy
wybiję się jutro, albo za pół dekady
polot, polot, polot, polot
wszyscy tacy brzydcy
polot, polot, polot, polot
w bańkach kryją blizny
polot, polot, polot, polot
każdy jest dziś w błędzie
polot, polot, polot, polot
siedzę w pierwszym rzędzie
[refren]
biorę buch, w płucach chłód
w płucach lód, w sercu grób
patrz na mój nowy look
młody bóg, newman who?
robię, co chcę, making moves
mogę nosić starty ciuch
all black odkąd w szafie trup
[zwrotka]
se ne vrati
w kółko gra mi
se ne vrati
w kółko gra mi
se ne vrati
ile strat i ile z nami
nigdy nie chciałem ciebie ranić
moje emocje są, jak karfentanyl
bywają niewidoczne, mogą zabić
bywają kilogramy, jesteśmy tuż przed wami
jesteśmy nad falami, c’est la vie, c’est la vie
wezmę kwit wezmę kwit, jak na niego zasłużę
bez paktu trzech szóstek przed l~strem, o miesiąc too late (ooo)
rok w rok, co rok krok w tył
bez planu na siebie
rok w rok, co rok krok w przód
by spełnić marzenie
bez ciebie na niebie nas nie ma
skrzydła masz ciężkie gleba i gleba
od brudu, nie waltera meta
jesse i jane senne marzenia
jesse i jane koniec karmienia
polot, polot, polot, polot
wszyscy tacy piękni
polot, polot, polot, polot
w bańkach swych zamknięci
polot, polot, polot, polot
każdy ma dziś rację
polot, polot, polot, polot
sporo kłamstw, w tej prawdzie
[refren]
biorę buch, w płucach chłód
w płucach lód, w sercu grób
patrz na mój nowy look
młody bóg, newman who?
robię, co chcę, making moves
mogę nosić starty ciuch
all black odkąd w szafie trup
[outro]
badamy temat, type beaty, bo bieda
z chuchem kleimy tę płytę po bletach
szama pod blokiem, bo szybko się ściemnia
podał mi rękę, więc pora na wyjście z podziemia (e e e)
nie liczę na forsę, tu chodzi o postęp
mam w chuju pieniądze, bo robię progres
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu bulk requiem – facebook
- lirik lagu patron – çekip vur
- lirik lagu лилу (leeloo) (rus) – билет (ticket)
- lirik lagu pink palace – 2020
- lirik lagu whipped cream & lil xan – told ya (monxx remix)
- lirik lagu lair (pantura) – nalar
- lirik lagu blaqtymez – balotelli
- lirik lagu lum!x, kshmr & gabry ponte – scare me (71 digits arcade mix)
- lirik lagu degradée – perdido no tempo
- lirik lagu sarhad – dunkel