lirik lagu shellerini – bądź zdrów
[refren x2]
płynę przez miasto, jedno z tych co tęskni do snu
doba za dobą, dniem i nocą tańczy ciąg słów
wypluwam flow, wypluwam, jakbym miał ze sto spluw
gdziekolwiek nie byłbyś, gdziekolwiek nie byłbyś, to bądź zdrów
[zwrotka 1]
ej, płynę jak statek po wiśle, zna te linijki powiśle
rap nie zależy od kliknięć, rap niezależny po dziś dzień
w tytkach to typie są liście, powieki cięższe, niż szkolny tornister
jeśli coś , to na pewno system, każdy z nim dostał po piździe
żyjmy długo i pomyślnie, jak najdalej od głodnych hien
jak najbliżej swoich bliskich, nieważne, że zdarzy się czasem koty drzeć
u, łapy pulsują od ciśnienia i to się ziom na nas odciśnie
choć życia nie pokolorował [?], bądź dobrej myśli, bo po co, ziom, być złej
[bridge]
płynę jak statek po warcie, mogę dziś mówić o farcie
mówić otwarcie, mam w kilku ludziach oparcie, ty tylko ludzi rotację
wita f1 w gokarcie, upycham siebie w kompakcie
ej, nie znajdziesz mnie na kontrakcie i gdy tak płynę, to, ziomie, woda wrze
[refren x2]
płynę przez miasto, jedno z tych co tęskni do snu
doba za dobą, dniem i nocą tańczy ciąg słów
wypluwam flow, wypluwam, jakbym miał ze sto spluw
gdziekolwiek nie byłbyś, gdziekolwiek nie byłbyś, to bądź zdrów
[zwrotka 2]
wooh, łapię na kwadracie luz, gdzie miłość, a nie zimny chów
nie biegam jak bezgłowy drób, nie muszę tu kroku dotrzymać, a słów
czuwają łapacze snów, zawsze mnie złapią, gdy porywa nurt
unoszę się, jakby topoli puch, mam czyste dłonie, w płucach brudny luft
spójrz, frunę jak [?] luke, wracam na wiosnę jak [?]
dotykam gęstych chmur, z tymi, co mają coś więcej niż bletki, susz
po niebie toczy się wielki wóz, prowadź po spokój, jak leśny duch
w życiu bez szału, bo kłamią jak z nut, nikt tu z przypadku nie przejdzie przez próg
[bridge]
buch, bo jeśli się pali to weed, nie grunt
dzielimy wspólny tune, spod czarnych kapturów czarnych bluz
buch, życie z lekkością rzuca ciężki groove
od gór do morza, od morza do gór, z wiarą co poznała brud, salut
bądź zdrów
[outro]
w głowie tańczy ciąg słów, wciąż, miasto tęskni do snu, wciąż
na t~shirtach to w, co? gdzie byś nie był, bądź zdrów, ziom
w głowie tańczy ciąg słów, wciąż, miasto tęskni do snu, wciąż
na t~shirtach to w, co? gdzie byś nie był, bądź zdrów, ziom
w głowie tańczy ciąg słów, miasto tęskni do snu
na t~shirtach to w, gdzie byś nie był, bądź zdrów, ziom
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu whitelovely – общество (society)
- lirik lagu superb – do you
- lirik lagu leo2745 – wifey
- lirik lagu jellyes – dingle 2
- lirik lagu the unslain – within
- lirik lagu azett – иллюмий
- lirik lagu philip tsa feat. james tun – insomnia
- lirik lagu smn tyrique – mind reading
- lirik lagu rasmus roimela – what if?
- lirik lagu professor shyguy – defeated