lirik lagu sedes – sen alkoholika
jestem snem alkoholika
rzeczywistość mi się w rąk wymyka
budzę się codziennie rano
pościel mam tak samo zachlapaną
więc próbuję podnieść się
wir w głowie przewraca mnie
powolutku zsuwam się
lęk za nogę trzyma mnie
i tak dzień, dzień za dniem
budzę się, kac rozrywa łeb
jest i trwa, mara ta
koszmar rannych i dziennych
trzęsie się całe moje ciało
za mało wódki się dostało
więc dolewam jeszcze raz
aż krew zaleje mi twarz
białe myszy razem z lękami
pójdą jebać się z myślami
moje myśli raz po raz
po prostu plują mi w twarz
i tak dzień, dzień za dniem
budzę się, kac rozrywa łeb
jest i trwa, mara ta
koszmar rannych i dziennych
czasami wydaje mi się, że już nie mogę
z nerwów zjadłbym dziś własną nogę
lecz kac i tak dopada mnie i całe ciało
czuje się jakbym w galarecie był
znów mi się przegrało
i tak dzień, dzień za dniem
budzę się, kac rozrywa łeb
jest i trwa, mara ta
koszmar rannych i dziennych
[tekst i adnotacje na rock g*nius polska]
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu sean mcconnell – hey mary
- lirik lagu louise burns – strange weather
- lirik lagu mt. eddy – doze off
- lirik lagu luiz gonzaga – xanduzinha
- lirik lagu twilight force – forest of destiny
- lirik lagu iu – beautiful dancer
- lirik lagu los chikos del maíz – los cuatro fantásticos
- lirik lagu d-lo116 – deal wit da feels
- lirik lagu sage (rapper) – outta the way
- lirik lagu caleb and kelsey – a whole new world