lirik lagu quako – mortal
[refren]
chcę żyć, nie kurwa żreć i pić
chcę żyć, niezwykły śmiertelnik
chcę żyć, nadal gonie te sny
chcę żyć, ale dawaj tę pętle mi
[zwrotka]
pewnie wiesz jak to jest, kiedy to w co wierzysz
po kolei robi bang bang są problemy
wszystko pęka, bang, choćbyś fakty mocno kleił
by nie dać się dołom wtedy, to trzeba wysoko mierzyć
urodzeni globtroterzy loty zawszę grube
byłem na kubie, i to jest zabawne ale sm-tne
na dachu świata farba z nosa – 4 kafle w górze
i znowu łapie mindstate, że jestem wybrańcem, hurray
miałem wszystko, a nigdy już tego nie docenię
proszę o przebaczenie mamo tyle chce powiedzieć
chcesz najlepiej dla mnie, a ja chcę najlepiej rap robić
dobra uczelnia potem hajs kosić, plan dobry
ale synuś jest leserem wykwalifikowanym
i wzięły w łeb te plany ostro tak że cięte rany
kierat pracy wpędza mnie w depresje jeszcze bardziej
szastać niepotrzebnie czasem, w zamian pensje marne
mówią pozostań sobą i się nie przejmuj nimi
kurwa śmiesznie ujęte stwierdzenie kreuj image
jebać to, teraz moc mam jak cherubini
jebać los, jebać co by o nas nie mówili
charakter ciężki mam i też niestety miękki w sumie
to wiele tłumaczy, pytasz – co ? moje więzi z bólem
to hart ducha jak lewy sierp mańkuta
43 na butach, jakuba, bankruta
nie oczekuje nic, a oczekuje wiele, jak to?
od was nic, a od siebie tyle, że jest hardkor
nie bylem w grecji ale możesz żenić mnie z metaxą
jaram się kreacją, prokreacją jam bogiem nie kalką
dla tych przewiezionych to będzie ostatni klakson
ostatni bastion, a ostatki dam psom
to animacją myśli moich – istny boeing
mówiłem loty są grube, a chcesz mnie na feat skroić
przykro mi ale szkoda czasu mi już na to
przy moich zwrotach schowaj swoje w inkubator
a w życiu jak to w życiu, to znaczy kulawo
jak moje kroki kilka lat temu w obliczu alko
z wiekiem mądrzejesz, myślisz co ja miałem w głowie wtedy
ale mam doświadczenie, a nie kurwa dobre memy
pośmiejemy się niejednokrotnie, kiedy wspomnień przemyt
wąskie jest dziś grono mordek ale co wiem, to, że szczerych
i tak ma być ja obalam flachy z nie byle kim
a są już tacy co sprawili że się brzydzę ich
na całe życie sztamami bite przyjaźnie
deklaracje o kant “d”, też znasz te porażkę?
na bank o ile sam nie jesteś jednym z nich
i relacje to dla ciebie raczej czeski film
jest limit mojej cierpliwości, lecz serce
mam na dłoni, ty bierzesz je i chcesz więcej
[refren]
chcę żyć, nie kurwa żreć i pić
chcę żyć, niezwykły śmiertelnik
chcę żyć, nadal gonie te sny
chcę żyć, ale dawaj tę pętle mi
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu circa waves – hunters
- lirik lagu lil kid – my thicc girl
- lirik lagu krafty – rather be wrong
- lirik lagu issaba – je suis passé chez pythagore
- lirik lagu sad puppy – you have the blame
- lirik lagu miya – piqué
- lirik lagu reuben gray – temptation
- lirik lagu icf worship – wonder of the cross
- lirik lagu fka twigs – holy terrain
- lirik lagu sadek – villa