lirik lagu qrczaq – znowu ja
to znowu ja – nie ma spocznij
przeciwny zbrodni przeciw ludzkości – chyba ze chodzi o mord na fake~owości
mam tyle rozkmin
że nawet hegel georgie w rozmowie o idei wolności krzyczałby litości
więc zamknąć pizdy pedały i kurewki
kiedy wchodzę na ten~bit to w bani masz mentlik
bo za te wer~sy merci rzekłby najlepszy z najlepszych, a w twoje nędzne śpiewki jaja wkłada nawet caffarelli
befsztyk, zrobie z ciebie zjebie
bo jestem ziom pewien siebie, czy to twój czy mój teren
zawsze numer jeden jak cassilas w realu – więc całuj
mnie w ręke, że w ogóle cie wspominam w tym wersie
żartowałem nie wspomnę już więcej
bo jesteś warty tyle ile w ekstraklasie pierwsze miejsce
bezsens trochę, nie uważasz?
bo nawijanie o takich śmieciach jak ty to dla mnie wielka skaza więc kończę zaraz
naraz wszyscy ustawcie się tu dziwki, mam styl zajebisty jak barnett boxing dirty
stop na chwile zmienie stylóweczke
flow me klasy niczym bentley
ja przed fakiem nie uklękne
o tym masz już w pierwszym wersie
więc pięknie, z werblem, w wersie masz tu moje serce a nie mękę
że jest źle
kurwa to wiadome jest
myślisz ze to było szybko, to zastanow się
jak będzie 3 razy szybciej i będzie mialo to wiekszy sens, ej
tak nienawidzę, jak lubią co modne
bo wszyscy wkoło ludzie gadają tak samo
może i nie wie a się wypowiada
taką / takiego wychłostać za mało
ty pało ty kurwo ty cwelu ty kundlu
widze ze dobrze się czujesz w tym burdlu – co?
pewnie dlatego frajernio ze przypomina ci dom
mrok, tłok, krok w tył, a twoja ci robi skok w bok
to jebany mo~tłoch
więc zamknij tą pizde zajebiście cisne
jak napierdalam punche to wygrywam nawet z filipkiem
ziomal, ja z fifim mam dobra banie a ty w bani masz bi~polar
więc moja rada do was
jak masz tylko niszczyć świat i zakrywać swoją twarz a obrazy rzucasz
to twoja droga, albo się wyprostuj albo kurwo idź skonać
to nie family friendly!
tak mi powiecie mędrcy?
a jak pedofil się bije na galach mma to nagle cisza że jest święty
kurwy
słodkie chłopaki już są troche wtórni
nienawidze tych pedalskich wytwórni
to mój wylew żalu, lecz pomału, bo dopiero się rozkręcam w rap ziomalu
r.a.p. troche przej~me~te~gre
ani u~li~ce ani s~b~m
bo qrczaq to marka sama w sobie brra
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu 571 – what are u afraid of
- lirik lagu david0mario & tcmusic! – starlights
- lirik lagu near dogg – walkers
- lirik lagu yassa – off white
- lirik lagu бронс (bronsempire) – re-play
- lirik lagu ayesha erotica – squad car
- lirik lagu r rayliston – one more time
- lirik lagu e.se (prt) – slalom em almada
- lirik lagu marques houston – lay on me
- lirik lagu layone (래원) – 싱클레어의 밤 (sinclair)