lirik.web.id
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu primore cru – od nowa

Loading...

[zwrotka 1: eps]
kochamy ranić i rzucać słowa na wiatr
i od nowa się użalać nad sobą. który to raz?
samotność przytłacza i pojawia się kilka zmarch
kilka siwych i drugie tyle przepitych szans
i znowu wkurwiam się, kurwa, męczy mnie stres
swoje ch0r- ambicje przez mandat odbija pies
jak co wieczór z lodówy błękit rozjaśnia czerń
życie nieprzewidywalne, jak strop osuwa się
znam skrajne emocje od łez po śmierci bliskich
jak wszyscy są głusi na twoje prośby i krzyki
jednym duszę leczy modlitwa, drugim narkotyki
nosimy blizny na twarzach, by skrywać blizny
przecież łatwo dać się zwariować w tych czasach
jak od rana w komunikacjach wkurwia cię ludzka masa
chcemy tylko spokój i kogoś do kogo wracać
żeby na stare lata spojrzeć w l-stro i nie płakać

[refren: eps]
kiedy zostaję sam nie wiem już jak
ciągle od nowa muszę wszystko składać
nie liczę już ran, ile ich mam
i tylko duma pozwala mi chyba tu wstać

[zwrotka 2: bd]
z pracy na kwadrat, ciężkie ręce od tej walki
życie to szereg odciśniętych dni od kalki
hieny czekają na twój sukces
zaśpiewają znowu: sto lat, z myślą: utop się w wódce
jakie to sm-tne, i nic od nowa
szmule dalej biorą w usta kutasa jak prowiant
da ci dupy, na testy odda siku
by w końcu położyć dziecko w inkubator na śmietniku
do drzwi puka komornik
za jeden błąd życia, bieda – good morning
koniec dzieciństwa jak pedofilia
zdechniemy z uśmiechem na ustach, jak robin williams
z nowym rokiem zaczniemy od nowa
popełniać za ciężkie grzechy, żeby odpokutować
wszystko się zmienia od jednego słowa
po dobrych płucach i sercu zostaną pustkowia

[refren: eps]
kiedy zostaję sam nie wiem już jak
ciągle od nowa muszę wszystko składać
nie liczę już ran, ile ich mam
i tylko duma pozwala mi chyba tu wstać

[zwrotka 3: huczuhucz]
tak spotykamy się i poznajemy, nienawidzimy i kochamy
często żałujemy tego, że się już poznamy
i rozstajemy, i znowu niszczymy plany
wiem, to dużo czasowników, ale tylko czas nam leczy rany
taa, i tak nie wyjdziesz na tym dobrze
pieprz wyświechtane motta i cytaty z książek
zostaw, a i tak pewnie kolejny raz dasz się zwariować
bo znowu zaczynacie coś od nowa
owinięci wokół palców
kobiety, systemu i tej codzienności szarej
kolejne noce nieprzespane
lecz po co się zamartwiać, i tak wiemy już co będzie
choć drogi nie te same, mamy jednak tysiące
serc na osiedlach i każdy ma swój problem
którego nie znasz. miną kolejne dni, kolejne plany w głowach
bo znowu zaczynamy coś od nowa…

[refren: eps]
kiedy zostaję sam nie wiem już jak
ciągle od nowa muszę wszystko składać
nie liczę już ran, ile ich mam
i tylko duma pozwala mi chyba tu wstać


Lirik lagu lainnya:

LIRIK YANG LAGI HITS MINGGU INI

Loading...