lirik lagu popek – wilki z ulicy
[zwrotka 1:popek]
ja nie jestem artystą, jestem rzeźnikiem
żyje na ulicy od lat
nagrywam hardkorowy rap
czy jestem tego fanatykiem?
tak sądze
muzyką ludzi łącze
z jednej strony brawa z drugiej listy gończe
w moich oczach pozostaję sobą
i czuję sie z tym dobrze
jestem człowiekiem, nie zawsze postępuje mądrze
ulica jest mym wzorcem
po niej stąpam
po niej błądze
ona mnie ukrywa i płaci pieniądze
weź mnie nie naśladuj człeniu
to zycie we mnie i głęboko w podziemiu
moi ludzie walczą tylko o to by nie skończyć w więzieniu
każdy ma swój kredyt każdy ma coś na sumieniu
jeste
[refren:popek]
atak
atak
to my
wilki z ulicy
to my
nasz rap na twojej dzielnicy
to my
dla ludzi którzy mają kraty w oczach
to my
ziomek, ja i ty
[zwrotka 2:pomidor]
nawijam się i [?] wydziarany
na moim osiedlu do przodu
z ulicy nape muszę
hardkor wypełnia moją dusze
zawsze za dobrym chłopem ruszę
robię to dalej
tego się nie wstydze
ekipa z firmy musi mieć na życie
a życie kosztuje
jednego wzbogaca
jednego rujnje
biorę co swoje
zawijam się na grubo w strefę miasta
wsiadka, godzina czternasta
ulicznych [?] się dorasta
pozdrawiam w polsce eleganckie miasta
na przykład [?]
hardkor, jestem po to by wyrwać hiphopolowego chwasta
na tym zakończę
bo idę jebnąć szpilką za tomka i kaśka
z katowskiego miasta, narazka
[refren:popek]
to my
wilki z ulicy
to my
nasz rap na twojej dzielnicy
to my
dla ludzi którzy mają kraty w oczach
to my
ziomek, ja i ty
to my
wilki z ulicy
to my
nasz rap na twojej dzielnicy
to my
dla ludzi którzy mają kraty w oczach
to my
ziomek, ja i ty
czekamy kiedy wyjdziesz i wrócisz do gry
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu shade – tutta la serie a in un minuto
- lirik lagu шеff (sheff) – ядовитый флоу (toxic flow)
- lirik lagu leemoeflvme & ssunno – ssunno wit da flvme
- lirik lagu kfp ken – return to sender
- lirik lagu cris the kid – everyone
- lirik lagu caleb hawley – dive bar
- lirik lagu legit goons – get fresh
- lirik lagu trefrmdabity – nu esti gang
- lirik lagu zettabyte – drippy life
- lirik lagu allison park worship – my story