lirik.web.id
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu michał wojtek – lowkey

Loading...

[intro]
michał wojtek: lowkey to jest taki wiesz…
???: [???]
michał wojtek: nie, lowkey

[refren: michał wojtek]
jestem jak
lo~fi super star super hit
miałem być super star
jestem jak super wannabe
lo~fi super star super hit
miałem być super star
jestem jak super lowkey
lo~fi super star super hit
miałem być super star
jestem jak super wannabe
lo~fi super star super hit
ej, jestem jak one~hit wonder

[zwrotka 1: michał wojtek]
z roku na rok robię głupszy się chyba
tak jakbym ze 100 lat a nie 23 miał
patrzą na ręce mi jakbym coś trzymał
przеz palce przeleciały mi okazjе bo
teksty już dawno przestały pisać same mi się
przełknąłem, że nie będzie mw na olis~ie
chciałem spierdolić z rapu
ale on się ze mnie nie wybiera
tego się nie wybiera, to mam nabyte
niby mam wbite w hajs, wbite w sławę
tymczasem mimochodem o kwicie marzę
i znowu minę mam jak błazen
siedząc za kokpitem swojej starej hondy civic w gazie
wracając z miejsc których nienawidzę
z miejsc co wysysają ze mnie życie
zazdroszczę od serca to mówię zazdroszczę
mają talent i potrafią robić na nim forsę
proste, jestem jak daj sobie spokój z tym
i włącz konsolę, odpal coś od fromsoftware
potem jak dobra może jednak już najwyższy czas
by przespać szansę, się nie przespać jej kolejny raz
[bridge: michał wojtek] x2
pytają mnie czemu nie nawijam
mogłem się już nie obudzić
sam nie jestem pewien czy to nie sen
i nie wiem jak wiedza, że to w mojej głowie tylko
miałaby sprawić, że poczuję się lepiej

[przerwa: michał wojtek]
nie czuję się lepiej
tu miał być refren, ale pewnie go nie będzie
albo wiesz co?
będzie

[refren: michał wojtek] x2
lo~fi super star super hit
miałem być super star
jestem jak super wannabe
lo~fi super star super hit
miałem być super star
jestem jak super lowkey
lo~fi super star super hit
miałem być super star
jestem jak super wannabe
lo~fi super star super hit


Lirik lagu lainnya:

LIRIK YANG LAGI HITS MINGGU INI

Loading...