lirik lagu lil czokos – jesień…
wrzosy to symbol początku końca
błąkam się po mieście
błąkam się po lesie
błąkam się tam gdzie chę i nie chę
błąkam się po mieście
błąkam się po lesie
błąkam się tam gdzie chę i nie chę
znów zaczyna się jesień
znów zaczyna padać deszcz
zawsze jesienią jakoś czuję się źle
ciemno, szaro, nie chce mi się wstawać
wszystko dookoła umiera
biała kurtka, białe buty, białe wiersze
wchodzę na nową drogę
jak co roku czuję, że się wszytko zmienia
błąkam się po mieście
błąkam się po lesie
błąkam się tam gdzie chę i nie chę
błąkam się po mieście
błąkam się po lesie
błąkam się tam gdzie chę i nie chę
fiolety, żółcie i czerwienie
błękitne wieżowce na szarym niebie
przygnębienie i chłód
wszystko jakieś takie ostre i przymglone
światła ekranów i wyobcowanie
wszystko jakieś nieprzyjemne i obce
wchodzę na nową drogę
jak co roku czuję, że się wszytko zmienia
błąkam się po mieście
błąkam się po lesie
błąkam się tam gdzie chę i nie chę
błąkam się po mieście
błąkam się po lesie
błąkam się tam gdzie chę i nie chę
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu sevenlin – мгновенье (moment)
- lirik lagu nuit incolore – ep. 8 : dans mon cœur
- lirik lagu daniel sherman (@musicbydanielsherman) – no lie
- lirik lagu greydon square – 6th
- lirik lagu noton – bura azərbaycandır
- lirik lagu samu haber – pelastetaan maailma
- lirik lagu dio – rainbow in the dark (live at donington ’83)
- lirik lagu david o’dowda – breathe like animals
- lirik lagu hanne leland – it’s always been you
- lirik lagu the bellicose minds – orwell’s troops