lirik.web.id
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu kukon – kwaśny deszcz

Loading...

i byłem nisko w chuj
i ze mną mój syf
kładę nisko dłoń
i wale mocno w pysk
pada kwaśny deszcz….

słowo stało się ciałem potem zrobiło mi pałe
nigdy jej nie ufałem bo nie muszę żyć za kare
byk mi podaje butelkę na melinie robię balet
patrzę na jej spore sranie odpisując młodej damie
dzwoni telefon nie odbieram bo nieznane
nie chce mieć koleżanek
mój byk mi stawia szamę bo się pogubiłem z sianem
i nie mogę się dziś nachlać a i tak zrobimy milion
co jest kurwa jaki syf chciałaś udźwignąć
i to nie pyknie bo nie chciałem się zabić z nią
i jeden chuj czy płaczesz czy się śmiejesz przy mnie
jeżeli to nie wyjdzie nie bądź sm-tna że pada deszcz

pada kwaśny deszcz tej kurwie na łeb
i dla mnie to żaden stres że nie gramy fer
i byłem nisko w chuj
i ze mną mój syf
kładę nisko dłoń
i wale mocno w pysk
pada kwaśny deszcz tej kurwie na łeb
i dla mnie to żaden stres że nie gramy fer
i byłem nisko w chuj
i ze mną mój syf
kładę nisko dłoń
i wale mocno w pysk

jestem osobą której nie powinnaś znać
jestem z osobą co ci powinęła hajs
mówię że jest kurwą
mówi że nie chciała stać się nią
nie chce o tym rozmawiać nim się zacznie noc

nim się zacznie noc…

rzucam siano w orlenie za wódkę
taksówa zawija mnie znów na dziuplę
młoda wpierdala xanax i wysyła snapa sm-tne
pale ostatnią lufkę
gadam z bykiem czy se rozpierdolić banie kuflem
to wszystko w kurwe sm-tne jak piękny syf i jej dupa
robimy wielkie rzeczy widzisz przez dziurkę od klucza
i na chuj śmiejesz się kurwa
i nadal chcesz tu być
byłem nisko w chuj i ze mną mój syf


Lirik lagu lainnya:

LIRIK YANG LAGI HITS MINGGU INI

Loading...