lirik lagu kubaś 2103 – spontan
[refren]
wchodzę tu jestem gorący jak ogień podpalam fajka z zapalniczki leci płomień (ejejejej) jestem bogiem (ejejejej) mam to w sobie (wow) pierdolony traper pisze teksty sobie
(wow) jeżdżę fura za 40 kafli ziomek jedziemy w trasę a nie pierdolona orgie
(wow)
[zwrotka 1]
chodzę sobie tam gdzie chce jadę sobie tam gdzie chce nie zatrzymasz mnie o nie nawet nie próbuj ziomek (łe)
teraz pierdolony wariat skacze (wow)
jestem wariatem i tańczę (ej)
jestem wariatem i panem (wiesz)
jesteś wariatem i tańczysz tez (wowowowowowo)
cała ekipa to zło (wowowowowowo)
autotune to zło żartowałem to instrument pogrywam na nim częściej niż w nba
[refren]
wchodzę tu jestem gorący jak ogień podpalam fajka z zapalniczki leci płomień (ejejejej) jestem bogiem (ejejejej) mam to w sobie (wow) pierdolony traper pisze teksty sobie
(wow) jeżdżę fura za 40 kafli ziomek
jedziemy w trasę a nie pierdolona orgie
(wow)
[zwrotka 2]
jadę na motorze
na jednym kole na jednym kole
panie instruktorze (e e e )
teraz pierdolona mafia tu wchodzi (gang)
teraz jebany tancerz ze mnie tu wychodzi (twerk)
tuka mi klaszcze bo wie oco chodzi (lej)
robię be be beng
robię fo fo forsę (ej)
mówię ci wa wa wait
robisz twe twe twerk
a ja pije a ja pije za wasze zdrowie
robię be be beng
robię fo fo forsę (ej)
mówię ci wa wa wait
robisz twe twe twerk
a ja pije a ja pije
[refren]
wchodzę tu jestem gorący jak ogień podpalam fajka z zapalniczki leci płomień (ejejejej) jestem bogiem (ejejejej) mam to w sobie (wow) pierdolony traper pisze teksty sobie
(wow) jeżdżę fura za 40 kafli ziomek jedziemy w trasę a nie pierdolona orgie
(wow)
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu xavier (fantastic negrito) – cinnamon girl
- lirik lagu uma devi – afsana likh rahi hoon
- lirik lagu glenn fredly – kau (jamsession)
- lirik lagu nicolosi – see it go
- lirik lagu david fonseca – lazarus
- lirik lagu buebos – vivienne
- lirik lagu horrorkidbaysick, saint purple & julz02 – nikes
- lirik lagu gentle return – death valley
- lirik lagu kiki feat. a l d a – sabes
- lirik lagu memey – kenny