lirik lagu katerowy – prosty rap?
[zwrotka1]
sto pro sztos, jak gg alin – miewam ciężki lot
a środkiem jest pomoc, jak w realu jesteś kot #toni kroos
i nie waż się w nos wrzucać koks
bo to kurwa czarna dziura jak ana foxxx
jak courteney cox paru wpierdolił ząb czasu
dla mnie lost, czaisz? nie ma już przyjaciół
jak ja rule, będziesz kurwa po kryjomu sprawdzał?
ty, owszem to nie legal, ale wiesz – chował mnie gangstarr
za szczyla chciałem być jak gary payton
a dziś najebany drę mordę jak glen benton
i tylko basketball wskrzesza we mnie dziecko mordo
najniższy raper w mieście, a zasięg jak dikembe mutombo
miejski folklor, wóda w kubkach, żadna przewózka
latam po rewirze, rozjebane kicksy, nowe w pudłach
hype na podwórkach, miejskie flow jak dub fx
wiele wkurwia, ale musi być gitara# johny cash
[bridge]
z tylu raperów, stylu oświadczysz u garstki, man
z tyłu zostawiamy szczyli, jebany swag, kurwa
ameryczka bez wizy, czarno na mieście
zewsząd same whizy, jak gołota pora na handmade
chyba się starzeję, choć nadal z daszkiem na łbie
oni przeszli tyle, ile korzeniowski, ale w tvp
skręca ich #ikea, mają gul w opór
bo nie złożą hashtaga nawet na końcu
[zwrotka2]
jak dondi bliżej celu z każdym metrem
płynne przejście jak crossfader
wybijam z syfu na powierzchnię
i chyba flachę wezmę, tłumacząc gdzieś na mieście
co jest grane w każdym wersie, bo jesteś dzieckiem we mgle
jak nie kminisz? prosty rap? mów mu ebuliometria
latam na pętlach, mało rozumiesz i doprowadzam was do wrzenia
miejskie marzenia od dziecka na przemian
jakiś hype (hype), hajs (hajs) widzisz łączy je scena
mało się zmienia nadal rzygam grą jak lady gaga
za mną dekada, zero z grania, ale non stop składam
i poparcie nie spada, moje mordy to moje skrzydła
sm-tny raper? zobaczymy kto będzie się bujał jak robin williams
umowy na pysk mam i zawsze cisza jak pies wiska
umowy z boiska, ale jak w orfield..cisza
wixa, zrobimy domówkę jak manson
i obiecuję kurwa nikt nie usiądzie na krzesło
[bridge]
kręcą aferę jak amber, partyzancko jak fidel
chcą wbić do cyphera, jak dla mnie gold digger
włącz rapg*nius na chwilę
#immanuel kant – debile
poczekam zanim ogarniecie ten stuff
czym dla mnie jest rap? sid vicious sceny
zajawka jak fat cap, punkt style, bez ściemy
łapię za stery, zaufaj mi ziom
dobre show, daj mi flotę, rozjebię ją jak w scapa flow
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu velial squad – alchemist overdose
- lirik lagu neo pitso – energy
- lirik lagu sublime – lou makes friends (live in studio)
- lirik lagu ak-47 (rus) – кругом тонирован (circle tinted / fuck da cops)
- lirik lagu the alarm – heroine
- lirik lagu mark isaiah (cover) – mercy
- lirik lagu abstract – roll like them
- lirik lagu sun city girls – the harley of horror
- lirik lagu jaspa – killer killer
- lirik lagu all batard boulcy dingue lestah – apollo 13