lirik.web.id
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu kage (dq) – na mnie 2.0

Loading...

[zwrotka 1]
012, na mnie 2.0, kage dalej gra
mój rodowód krk, w żyłach stale rap
mam ten style blazin’ niby parę gwiazd
kładę was jak te wersy, to muhammad daję punch, yo
od małego wychowany, dzięki jeszcze raz
a odwdzięczę się z nawiązką kiedy na to będzie czas
u mnie spoko, chyba widać, nauka nie lezie w las
prędzej wraz z nią kapitał mnożę niby matemaks
chapeu bas, ziom
na koncertach nie chcę kłód, tylko las rąk
a gdy nie piszę czuję głód, to nie gastro
w okolicy się tu robi trochę ciasno
ale nigdzie się nie ruszam póki światła nie zgasną
właśnie tak, yo, kładę linie, to słyszeli już dawno
daję real~talk nad wisłą, prawie młody jean carlos
wiele się tu zmienia, chyba młody jano miał rację
ale jedno bez zmian: wszystkie oczy na mnie

[refren]
mojе serce jak metronom, będę robił tеn rap, póki pozwoli mi czas
(wszystkie oczy na mnie)
wieczny szacun za klasykę ~ stawiam samodzielne kroki, ale szlaki przetarte
(wszystkie oczy na mnie)
wbijam się na nowy poziom, lecę sobie coraz wyżej, a to jeszcze nie prime
(wszystkie oczy na mnie)
dalej biegnę po marzenia, póki nie złapie czas, no a każdego dopadnie
(wszystkie oczy na mnie)
[zwrotka 2]
k do a do g, wiecznie młody, nigdy young
zawsze robię to co lubię, pieprzę modę niby plan
obojętnie jaka szkoła, obojętne w której gram
012~02 dla was oldschoolowy trap, yo, yo
środek nocy, a ja dalej klepię tekst
zasnąć mogę, ale szkoda w sumie czasu mi na sen:
carpe diem, no i chwytam tę chwilę
panta rhei, no to dalej tu płynę
tak leci; szerokie wody, horyzonty jeszcze szersze
nagrałem pierwszy track, potem chciałem jeszcze więcej
tu chodzi mi o fun, byku rozkmiń, że nie pengę
a ty mordo tracisz czas czym jednocześnie klepiesz biedę
serio nie wiem ile razy jeszcze będę to nawijał
tak szybko mija czas, ale zajawa mi nie mija
nie wiem czemu ludzi boli, kiedy powiesz im prawdę
no i znowu wszystkie oczy skierowane na mnie i fajnie

[refren]
moje serce jak metronom, będę robił ten rap, póki pozwoli mi czas
(wszystkie oczy na mnie)
wieczny szacun za klasykę ~ stawiam samodzielne kroki, ale szlaki przetarte
(wszystkie oczy na mnie)
wbijam się na nowy poziom, lecę sobie coraz wyżej, a to jeszcze nie prime
(wszystkie oczy na mnie)
dalej biegnę po marzenia, póki nie złapie czas, no a każdego dopadnie
(wszystkie oczy na mnie)
[zwrotka 3]
rest in peace, pac, rest in peace, wasze zwrotki
styl konkretny mam jak beton, a ten wasz to raczej chodnik
i weź odbij, czy nie mam tu racji?
sobie wznoszę swój pomnik, ty co najwyżej kładź kwiaty
dawno miałem już przestać, a się znowu uparłem
a notatnik i głowa u mnie ciągle otwarte
robię to stale, bo to daje mi frajdę
a ty gadaj co chcesz, ale dalej wszystkie oczy na mnie

[refren]
moje serce jak metronom, będę robił ten rap, póki pozwoli mi czas
(wszystkie oczy na mnie)
wieczny szacun za klasykę ~ stawiam samodzielne kroki, ale szlaki przetarte
(wszystkie oczy na mnie)
wbijam się na nowy poziom, lecę sobie coraz wyżej, a to jeszcze nie prime
(wszystkie oczy na mnie)
dalej biegnę po marzenia, póki nie złapie czas, no a każdego dopadnie
(wszystkie oczy na mnie)


Lirik lagu lainnya:

LIRIK YANG LAGI HITS MINGGU INI

Loading...