lirik lagu jurciu – mad
piszecie w kółko o tym samym, kreślicie te linie cyrklem?
moje z tym wspólnego mają 0 nawet jak wykreślę styczne
i tak dla jasności nie wkręcam was, żeby było pewne
ja się nie zataczam, ja dopiero się rozkręcam #beyblade
twoje zdrowie, witaminy nie obchodzą mnie
wpierdalam co stanie na drodze jak jebany buldożer
ty się przejmuj kurwo dalej co jest zdrowe a co nie
tak bardzo chcesz mieć dłuższe życie to se napisz przez rz
pytają mnie o ognia, czuję się jak prometeusz
i nie wiedzą jak go użyć bo to era vaperów
macie ciepłą faję w łapie, to poradnik jak się zbłaźnić
tak przytrzymam was w napięciu, że wam przepalę te grzałki
podgrzewam atmosferę jak ozon robiąc ten hip-hop
wy z o-zone wspólny macie od zawsze jedynie wygląd
chcieliście bym spłonął, no to przestawię wam szyki cwele
dam wam w trakach taki ogień, że zgasi wasze pragnienie
suko weź się nie napalaj, tylko podziwiaj ten splendor
bo jaram się samym sobą, jak pierdolony inferno
i to nie megalomania, a jebany obiektywizm
ty mi zrobisz za podpałkę, a ja powiem “ale dymy”
mama mówiła włóż w to pracę to się zwracać zacznie;
jeszcze mi się nie zwróciło, choć często miewam melanże;
ale wierze, że wróci jak jojo, a ja w garść to złapie
a ty efekt b-meranga masz jedynie w instagramie
tata mówił mierz wysoko i to była rada która
tak bardzo wpłynęła na mnie, że zwiększyłem sobie pułap;
miarka się przebrała, gdy usłyszałem kto gra tu rap
tacy co mierzą wysoko jedynie z metrówką w górach
znajomi mają za edypa mnie, porażka jest a priori
a ja nawet w automacie sam se zmienię bieg historii
bo od dawna mają w planach, żeby zamknąć mnie w ramach
a się nie dam wyjdę na chama, będę jak gruba dama
jestem z innego grona, z trochę innych dzieciaków
co chciało mieć tiarę przydziału, kurwa zamiast fullcapów
a dla was idioci może się to wydać dziwne dzisiaj
że nadal wolę hedwigę od białej mewy cypisa
twojej szarej myszce podam do pieskiego życia klucz
nie że dam jej pedigree, stanie się jak pettiegrew
gram muzykę na kwadratach i trójkątach #bałałajka
choćbyś chciał i tak nie upadnę #wańka wstańka
nawijam za prosto? sobie kurwo możesz zboczyć
ale uważaj na siebie jak się zaczniesz z tym obnosić
czy to dach? bo patrzę na was z góry jak na mont blanc
a tym nagrywkom już nie będzie końca # kordian
2k17 siedzę na uniwersytecie
chcę robić muzę, a słucham o podaży i wykresie
przerażony faktem, że pieniądz rządzi w chorym świecie
każdy sterowany jak myslovitz, ale to już wiecie
mówicie o bogactwie, robiąc zombie walk za hajsem
wyłudzając go później “pan da, pan da” jak desiigner
szmal, hajs, kapusta, zielone, penga, flota
wersem wyżej określiłem waszą wiedzę o banknotach
[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu mosozer empire – yaka to tetuka
- lirik lagu damedot – love the wayy
- lirik lagu jotttap3 – lálonge
- lirik lagu flow mc – nostalgia
- lirik lagu alexander jarl – aldrei sáttur
- lirik lagu sun seeker – won’t keep me up at night
- lirik lagu arturo flowz – i’m jewish/ faded remix/parody
- lirik lagu king flip – take the lead
- lirik lagu vixen – kominek
- lirik lagu nidža bleja – sta je ljubav