lirik lagu guest julka – orgia
ile jeszcze dodam sobie w poprzek
ile do mnie dotrze
chyba będzie dobrze, tak, czy źle?
sytuacje mocne ~ takim się nie oprę, nie
obligacje świata mi są obce
wole światło nocne
wolałam być chłopcem takim wbrew zasadom
dobrym ojcem
ale ja mam opcje ~ ściszam się
ściszam się
wbrew zasadom twoim
od poniedziałku do piątku
w myślach śpię
wbrew zasadom twoim
od poniedziałku do piątku
ile jeszcze oddam tobie wzdłuż
ale będzie orgia
jebać melancholię
płonę jak pochodnia
insomnia, bezstratna ambrozja
amnezja ~ o tym chyba jest twój obraz
bezkarnie dosłowny, odważny, niemodny
ambrozja, ambrozja
już teraz jest po mnie
zabierasz mnie słowem
rozbierasz mnie słuchem
ja naga, obdarta, ale czy to jest o mnie
o mnie w słowach nudnych, boje się ich jak ognia
boje się być bezwonna
wole bez trudnych odmian
więc powoli
nie na słowo tylko ból
nie dotykam bo chce czuć
nie ucieknę widząc trud
ściszam się
wbrew zasadom twoim
od poniedziałku do piątku
w myślach śpię
wbrew zasadom twoim
od poniedziałku do piątku
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu quartier danger – la dernière fois
- lirik lagu billy bad luck – big dawg (prod. by dusty deluna)
- lirik lagu doodie lo – let you know
- lirik lagu kaptan kadavra – kadavra köpeği
- lirik lagu latrell – tommy hilfiger
- lirik lagu amandititita – necia necia
- lirik lagu lex (jpn) – killer queen
- lirik lagu pam rabbit – ghosting
- lirik lagu dsblogic – on fait avec
- lirik lagu ken carson – disguise