lirik lagu grzegorz turnau – czas błękitu
czas bez dna tęsknoty
czas wybryków i psoty
czas kieliszka wódki
gdy dzień był za krótki
burze były jasne
uśmiechy niezgasłe
sm-tki nieprzepastne
tak cudze jak własne
czas sadów w obłokach
kochań i odkochań
czas majowych wątków
bukiecików fiołków
leciutkich pasaży
twarzy twej z mgły marzeń
śnił się co było
a ten czas to miłość
co jest i co nie jest
czyj to życia rejestr
czegoś było mało
więcej się zdawało
ledwo dotykało
i dusze i ciało
sens życia ukryty
rozlane błękity
czas dzień wciąż nam zmienia
jest czas smugi cienia
zatopionych lądów
i głupich poglądów
jest czas odwrócenia
w długiej smudze cienia
krok gdzieś i z powrotem
czas co będzie potem
walc krok cel
myśl wciąż nie ta
rapsodyczny temat
niby tak a nie tak
bo tom z kocheleta
jakby ktoś nas w tańcu
trzymał bardzo mocno
jakby ktoś aż głębi
nie spuszczał z nas oczu
błękit już rozlany
ogień wyczerpany
sm-tek zapomniany
gwiazd spokój nad nami
melancholia wita
lecz cała w błękitach
podaj miła rękę
życie takie piękne
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu adam [pink] – tsunami
- lirik lagu robin clark (1960s singer) – billy
- lirik lagu 83hades – t@rget
- lirik lagu oneacis – breathe
- lirik lagu lemming project – zerfall
- lirik lagu banda xxi – el bombon
- lirik lagu keller williams – crooked
- lirik lagu lvm tonio – kano
- lirik lagu teddy b – million
- lirik lagu danny bond – cheira esse loló