lirik.web.id
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu gallanto – kot

Loading...

gallanto to jest kot
lecę wysoko
daję pojebane słowa jakbym miał stale trip
to jest chore, sprawdź to gówno, sanepid
łaki, łaki, łaki, same, same, kurwa, łaki
nie lubię takich, mów mi kingpin kiedy składam tracki
udają, że znają się na rzeczy, są jak kiepski wrestler
ja jestem świeży, na imię powinienem mieć sylwester
hoduję świeże, świeże wersy bez pestycydów
gallanto – od tej pory to twój pierwszy wybór
scena chce młodej krwi, jestem gotów na transfuzję
da mi szansę? w ogień za nią na bank pójdę
mówią gra wymaga farta, zaraz zobaczymy
mam dobre numery, mordo, zagram w totka nimi
wchodzę na majk znów, wchodzę na majk znów
chociaż piszą czarne scenariusze, ice cube
nie jestem jasnowidzem ale muszę zrobić to
nie wiem jak będzie, wchodzę w to w ciemno, glory hole
nie jestem tu na chwilę, dalej stawiam kroki
mam długofalowe plany, jebać walkie-talkie
składam słowa, scrabblom brakuje sporo do nich
chcę przejąć twoje, twoje miasto, nie gram w monopoly
ten rap hcl, w banię się mocno wżera
non stop rzucam gówno, nie sięgam po stoperan
kładę to gęsto, ty kładziesz to czerstwo
gdy piszę to jest mord, nazywam to death note
jestem pewny siebie gdy nawijam
zwątpienie? nie czuję tego, mów mi krilan
chcę spełnić marzenie, nie ma, że nie, daj szybko majka
porażka? pierdoli mnie jak nimfomanka
przed siebie jak gilotyna tnę, lepiej chowaj łeb
przyszedłem tu rozjebać grę, howard webb
chcą spowolnić mnie skur’syny
jebać ich, proste słowa bez kursywy
potem ziom będą pytać kto ich robotę wziął
dam im trochę, trochę luzu, joker flow
czaję się jak lampart, raz dół, raz góra jak rampa
mam dużo stresu więc kleję więcej blantów niż tampa
nie idę sam, moich mord mnie grupa wspiera
ze mną same dobre typy, spytaj bukmachera
z mądrych rad korzystam, jak się nie znasz twoja nie jest dla mnie ważna
wsadź sobie ją w dupę, one man one jar
swoje gram zwroty, nie obchodzi mnie co powie któryś z was o tym
bo pierdolisz i pierdolisz, gdzie twój pas cnoty?
złap dystans, masz jedno spojrzenie jak cyklop
podchodzisz do tego od dupy strony więc skurwysynu w tył zwrot
na to nie licz, że się opcja zmieni
jak będą problem z tym gównem mieli jak choroba jelit
ale chuj z tym, to są jaja więc chuj z tym
gall gallanto nie mario gomez więc nie uderzam do pustych
wkładam serce w to, wkładam w serce to, tracki mam pod skórą
puść to dalej, wjeb to na www jak szad, pork, nullo
słabych mc wpierdala gleba, są zabici
litery układam na podkładach, siema, flow graffiti
flow na bity, przestań nawijać a słuchaj
twój rap jest śmieszny więc się nabijam jak lufa
rozdaję karty, głowy nadziewam na piki, wchodzę na bity, bill gates
biorę mikrofon w dłoń, wchodzę nabity, big bang
nie byłem w portugalii synu ale lubię bragę
robię to codziennie, mam w tym gównie wprawę
ktoś mówi, że to słabe? mówię mu tak weź przewiń
są chętni? nie widzę ich, mów mi daredevil
pierdol kompas, ja będę wyznaczał kierunek
styl tak elektryzujący, że przestawia bieguny
idę środkiem, nie szukaj prawdy po bokach
jak rap to dupa, nie dostanę kosza jakby był lockout
dobry rap? gallanto – tak go nazywaj
a panny mają być nagie jak moja ksywa
moja ksywa? gall gallanto to moja ksywa
gdy to nagrywam rozstawiam skurwieli po dworcach, bywaj
bywaj
dokładnie tak


Lirik lagu lainnya:

LIRIK YANG LAGI HITS MINGGU INI

Loading...