lirik lagu frontmordo – nie gaśnij
[zwrotka]
powiedz czy widziałeś jak kiedyś w oddali się pali, coś
masz może tu swoich ziomali, fun z ruchu hajsami, sztos
lecz dla nich z dymami jest jak z fajkami
jak masz coś w bani
to się nie wtrącaj i daj sobie zapalić jak gość
nie wiem od kiedy zacząłem już jarać, uh
lecz chyba było to dawno temu, co
mógłbym na luzie albo się starać
z pieniędzy wrzuconych w ten głupi nałóg;
ułożyć życie w końcu po mojemu
znów to pierdole – tak se mówię gdy odpalam pet
miałem przecież tyle szans by w końcu tu postarać się
rzucić albo to albo wszystko to co wokół jest
mam mętlik w głowie, niech ktoś powie
jak zaciągać by nie dusić się!
[refren]
nadzieja – nią się koje, mam na płucach chyba zbroję
no bo ciężko złapać… dech!
proszę nie gaśnij, zaciągam się pokojem
w klatce z sześciu ścian, od paczki
(do paczki, od paczki ej)
/x2
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu dabil – take a shot
- lirik lagu right foggy – hopping out
- lirik lagu idiot pilot – wolves
- lirik lagu lynn anderson – fickle fortune
- lirik lagu joe romersa – enough
- lirik lagu disfigured elegance – winds of desolation
- lirik lagu lessa gustavo – o enterro dos ossos
- lirik lagu lil jit – motel 6 (feat.kasian)
- lirik lagu touchline – facts
- lirik lagu luxor (russia) – неон (neon)