lirik lagu firma – palę
palę to jaram to firma jara
firma jara firma jara firma jara
firma jara firma jara firma jara
palę to jaram to więcej i więcej stale to pytasz co z i o ł o
palę to jaram to więcej i więcej stale to pytasz co z i o ł o
jointy palę stale jointy stale skręcam na luzaku zapodaje dymi się lufencja
rym powstaje polskie i tak w tyle zostaje z amsterdamem tam czeka biała wdowa
wysłana została w delegacji do krakowa
odbieram depesze ten jarunek mnie pocieszy grubo trzęsienie ziemi zwiastuje wszystkim klubom
puści czy zarobieni będziemy jarać długo
firma z thc tak jak z kałachem i układ się nie rozstaje dajesz lolka kurwa dajesz
promuje nawet kilo tetra hydro cannabinol
pochłaniam marihuane jak amеryke aniniol
codziennie profilaktyczniе spożywam bataty płoną wariaty
a ty społeczniaku czemu donosisz na ludzi młodej daty choćby był
z ciebie nawet mega contrus finis i tak z nami nie wygrasz
zawsze będzie płonął filis zawsze będzie płonął filis
palę bo jak zajaram jest wspaniale dla głupawki lolka s
palę ten kto jara wie doskonale po jaraniu jest głupawka czeski film
albo muł głowami w duł oczyma otwartymi w pół łokciami opierając się o stół nie jeden poczuł
zmęczenie oczu skręt go zaskoczył żadnego bucha nie przeoczył
bo zawsze i wszędzie jarać zioło będzie do oporu po skręcie dawka humoru
po chuj się patrzysz mędziu
jak ekipa stoi wasze ustawy strachów na wróble nikt się tu nie boi
w ogóle na obrotach i w zamule
jaram top po topie w głowę kopie jak w amsterdamskim coffe shopie
firma najarana na nonstopie
palę to jaram to więcej i więcej stale to pytasz co z i o ł o
palę to jaram to więcej i więcej stale to
firma jara
tego co dobrze dilluje doceniam i szanuje
bo jestem skuna wielbicielem odkręconym myślicielem wchodzę
na balangę czuję zapach skuna wszędzie na około dymu łuna
ale teraz zajarał bym lolka czy podkopca mi ktoś żaru
patrzę a tam zrzutka na kolejny gram towaru podchodzę do baru gardło zwilżam browarem siadam
i odczekuję jeszcze chwil parę ale jarać teraz ciągle się chce
nikt od tego nie powstrzyma mnie bo to thc
źródło mojego natchniena
nowe skojarzenia poważne przemyślenia
jak na plantacji jarunek jak na kartce rymy
rośnie dobra faza kiedy lolka palimy
kręcimy i czynność się powtarza bo to się jara najlepsza trawa
i jak powiedział czacha pali się ją wszędzie
ale chyba oszaleję po jeszcze jednym skręcie
jeszcze parę bań i dostanę kota
tak to na balandze co piątek co sobota
głupota jak ktoś najebce przeszkadza
niech lepiej uważa na słowa bo to najlepsza ekipa z
krakowa słowa dla ziomków za kratami jak powychodzicie to razem zajaramy na to czekamy
firma jara firma jara firma jara
firma jara firma jara firma jara
palę to jaram to więcej i więcej stale to pytasz co z i o ł o
palę to jaram to więcej i więcej stale to pytasz co z i o ł o
palę to jaram to więcej i więcej stale to pytasz co z i o ł o
firma jara firma jara firma jara
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu ha hyun sang (하현상) – 서로가 없는 곳 (where am i)
- lirik lagu serengeti – v gave me the v
- lirik lagu ilyporo – be mine
- lirik lagu 2sdxrt3all – bible
- lirik lagu evdgy – трахаю
- lirik lagu 1.1.1.1 (pop) – nuisance
- lirik lagu lord of the lost – girl. you’ll be a woman soon
- lirik lagu luis r conriquez feat. novillos de la sierra – a punta de balazos
- lirik lagu v $ x v prince – hey papa
- lirik lagu panzerchrist – last of a kind