lirik.web.id
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu dtune_pl – tryb sport

Loading...

[zwrotka 1]
już na starcie miałem pod górkę, jakbym był alpinistą
raki chciały wejść na sam szczyt, lecz zrzuciłem ich stąd
chcieli bym dostał baty jak w tajlandii, ale nic to
ja wtem szlifowałem sk!ll by osiągnąć coś muzyką
inni mieli to w dupie jak przemytnik narkotyków
ich dystrykt poza grupe nie wychodzi, więc wyników
nie ma co oczekiwać, w zasadzie może dobrze
nieznaczący są jak pijak, co wylądował na sorze
zdaje sobie z tego sprawę, że mam talent
także idę dalej i szlifuje diament, jestem tu na stałe
robie zamęt tu swoją muzyką robiona bez barier
mam sk!llow bez liku, w tej branży nazywaj mnie panem
ty pod gradem tych wersów padasz jak kamień
jak granie na czekanie przemijasz, a ja lecę dalej
teksty na pamięć, słów tyle ze zamieć się robi a nie brak mi manier
lirycznie el fuego, ogień ~ ale lingwista, fire
widzę za sobą stado mord
tępy wzrok, szczena opada jak słyszą to flow
kim oni są, kim oni są, yo?
ty słyszysz tylko pisk opon, gdy mijam twój blok
[ref]
włączam tryb sport
a za szybą obok auta nikną
jade znowu bardzo szybko
wsiadają w samochód, no bo znowu im nie wyszło
włączam tryb sport
znów czarno na białym wyjdzie, kto jest pizdą
czujesz oddech konkurencji oraz ich wzrok
to jest tryb sport… tryb sport

[zwrotka 2]
jedziesz jakoś krzywo na bicie, zjebana trakcja
jupiter na twarz, stoisz na światłach, imma hustla
zbaczam z miasta, dla mnie nie ma limitów
jak na autobahnie jazda, widzę na poboczu krytyków
na dysku sporo plików, eksperymentów, wyników
dosyć mam już ich mitów, obłudy, kłamstewek i kitów
czarna owca wokół wilków, gwardia nocna pośród pisków
gonimy za długi kilku, dtune fiskus
wasz staż w muzyce się nie broni jak buffon
a paradoksalnie to macie wiele wspólnego z budą
nasz czas, ostatni bastion normalności otoczony chujnią
mogę wbić do was w gościne, aka bóg w dom
widzę światełko w tunelu jak el chapo
niedościgniony, wiecznie młody, benjamin b~tton
śmieje się w ryj szmatom, jeszcze wystrzele jak falcon
i wezmę co moje, wyjdę z napełnioną sakwą
[ref]


Lirik lagu lainnya:

LIRIK YANG LAGI HITS MINGGU INI

Loading...