lirik lagu dinal – bułki z szynką
[zwrotka 1: w-nkej]
żyję zdrowo, chociaż szamam bułki z szynką
żyję zdrowo nadal, bibułki z fifką
wstaję późno albo lecę na podwórko, z piłką
od lat śmigam, tam czas mija ultraszybko
boisko, siłka, hala, czy kort
dyscyplina nieważne jaka, palant czy golf
ważne, że się starasz i to daje moc
żeby dalej działać albo olej ten sport
może boli cię to bardziej niż zakwasy
brak osiągnięć w stylu twardziel niższej klasy
patrz jak ćwiczą asy i rób to samo
stać cię na więcej – to sobie mów co rano
mów, co chcesz, rób, co chcesz
nie podaję recepty jak być fit
nie jestem raczej ekspertem
ale przypominał karol, jak minister zdrowia –
palenie szlugów nie jest dobre dla zdrowia
[zwrotka 2: w-nkej]
kiedy diabeł pije benzynę i je smar
ja jem prowitaminę i piję tran
w sensie, że żyję zdrowo, nie chcę dużo ważyć
moje oczy są zielone, bo jem dużo warzyw
jem je, białe mięso i ciemny ryż
jestem senny – śpię, nie tracę cennych sił
piję wodę bez zbędnych toksyn
to bezwzględny syf, szkoda bezcennych opcji
nigdy nie jem na szybko żarcia
nie jestem żaden alterglobus z naszywką ‘ganja’
pan w-nkz ogarnia swoje zdrowie
nie piję wiele, ale twoje zdrowie
nigdy nie bawiłem się w narkotyki z nikim
kiedy paliłem, to tylko splify i z fify
bez tyty, ona morduje bez sensu jak jason
tak kończę zwrotkę pierwszą jak air force
[cuty]
cannabis, whisky, ananas
na razie przestań to palić, pić
to recepta
ra ra ra ra
[zwrotka 3: w-nkej]
to idzie do wszystkich z winylu i z winylu
każdy z nas przecież już dostał po ryju
nagrywki, rozgrzewki, skłony i skręty
trochę mało czasu, harmonogram napięty
grubo – siłownia, futbol, basen, rower
czasem tracę głowę, ale radzę sobie
bo mam lat gdzieś tak dwadzieścia dwa
i poukładane w głowie, a w mięśniach stal
spal tłuszcz, rusz dupę, zimny prysznic potem
dosłownie – nie chcesz atakować wszystkich potem
to nie są rady z magazynu ‘forma bysiorka’
dla zimnych łokci w fordach escortach
to dobre słowo na serio do chłopów
pamiętaj, nigdy nie wal prochów
rób serie po trochu
pamiętaj, odrób aerobik jak jobix
pamiętaj, yo, ale zrobisz jak zrobisz
[cuty]
cannabis, whisky, ananas
na razie przestań to palić, pić
to recepta
ra ra ra ra
[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu tanerélle – continuum
- lirik lagu psycho drama – crook county
- lirik lagu ben hilly – role models and idols
- lirik lagu cumbre norteña – me enamore de ti
- lirik lagu blo/b & gionni gioielli – andy warhol & the factory
- lirik lagu vlone noir – очень много денег (a lot of money)
- lirik lagu far east movement – level (palm trees)
- lirik lagu leaders of the new school – what’s next?
- lirik lagu marc dupré – être à toi
- lirik lagu hurricane g – no more prisons