lirik.web.id
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu chada – jestem tu

Loading...

[refren]
wciąż jestem tu od dawna, to wiesz
ciągle walczę o swoje, blokom oddaję cześć
wciąż jestem tu, to prawda, tak jest
tu wódka kradnie wolność, w zamian łagodzi stres
wciąż jestem tu, mam słowa, mam treść
historię naszych ulic, sam nie wiem, która część
wciąż jestem tu, hejterom mówię cześć
nie przebierając w słowach to kurwa mam was gdzieś

[zwrotka 1]
kocham to życie, zapraszam w moje strony
to ziomuś jeden pewnik w tym zbiorze niewiadomych
ciągle w to gram, ulica zbiera plony
ja znam to od podszewki, jak większość mych znajomych
są tu też panie, co znają te numery
najlepsze specjalistki od dobrej atmosfery
wciąż jestem tu, budzę się z nimi w łóżku
lecz nic się nie układa, jak w bajce o kopciuszku
wbijam w to chuj poznałem w życiu dramat
idę wyprostowany wśród tych, co na kolanach
wciąż jestem tu, już od samego rana
gdzie ludzie swoje szczęście wciąż przeliczają w gramach
ziomka w kajdanach wyprowadzają z klatki
ja znam na własnej skórze te wzloty i upadki
tu nastolatki sprzedają swoję duszę
to syf dla uwikłanych w najgorsze scenariusze

[refren]

[zwrotka 2]
do góry głowa ziomuś, w końcu się uda
wiem, że nie jestem bogiem lecz i tak będę czuwał
masz silną wolę i to jest bracie piękne
możesz tym rozporządzać jak mój ziomek proceente
hip hop i hejter, te daremne rozkminy
najbardziej żenujący ze szczebli tej drabiny
wciąż jestem tu, znam tych co mają ikrę
tu większość z małolatów już teraz chce być sitkiem
wbijamy wciąż w hejterów i ich matki
pryszczate niedojeby, z pieprzonej pierwszej ławki
spluwam przez bark i pokrywam się dumą
nie musisz się wywracać, by poprawić mi humor
w myślach mnie klniesz mi kurwa to nie robi
ja nigdy przyjacielu nie zawrócę w pół drogi
śmieję się brat i znów zabieram głos
i znoszę bez szemrania to co przynosi los

[refren]

[zwrotka 3]
pierdolę cię jak zęby na mnie ostrzysz
ten układ mój koleżko już nie może być prostszy
ja mam to coś, tu prawdziwi nie giną
ty spierdalaj do k-mpli powymieniać się śliną
choć liczysz hajs, nawijasz o kryzysie
to jawne zaprzeczenie wszystkiego co dziś słyszę
wciąż jestem tu, wtedy też tam byłaś
trochę wstyd opowiadać, lecz przyjemnie wspominać
wciąż jestem tu i w myślach cię rozbieram
chcę cię taką jak wtedy, a nie taką jak teraz
i ciągle widzę jak znów lądujesz na dnie
mówisz tu o skromności ale zby wiele pragniesz
wciąż jestem tu i wiem co ze snów budzi
w tych miejscach zapomnianych przez boga i przez ludzi
ten rap cię studzi docieram do umysłów
jak znowu piszesz o mnie to opuszczaj cudzysłów

[tekst – rap g*nius polska]


Lirik lagu lainnya:

LIRIK YANG LAGI HITS MINGGU INI

Loading...