lirik.web.id
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu budda. tv – story telling

Loading...

[zwrotka 1]
skoro się przybiłem, to czas ruszyć się z kanapy
w tv leci matrix, dwie tabletki i dwa światy
idę coś przekąsić, bo widziałem to trzy razy
neon w czarnej skórze i te abstrakcyjne fazy
lodówka prawie pusta, stoi w rogu jakieś danio
niedokończone wino moja piła z koleżanką
pora się ogarnąć, przecież mogę zjeść na mieście
znowu wydam siano na kebaba w grubym cieście
fajna jest pogoda, więc idzie mi całkiem nieźle
psikam się savage’em, żeby uzdatnić powietrze
gdzie są moje klucze? gubię je trzy razy dziennie
może ktoś wymyśli w końcu takie z gps’em
dobra, mam je w kurtce, wychodzę z mieszkania
w garażu w rs3 jeszcze pepsi, no i apap
zapala się światło w podziemnych komnatach
zaraz gaz w podłogę, czekam na otwarty szlaban
wyjeżdżam na miasto, na głośnikach leci białas
podgłaśniam, street credit, jadąc sobie do ziomala
zajeżdżam pod chatę, elo elo, kopę czasu
moje ziomy są k~mate, mogą narobić hałasu
wchodzę na spokojnie, słychać trochę basu
marmur na betonie, bloki na miarę tych czasów
w salonie siedzi kornel, siema siema brachu
k~mpel z mej dzielnicy, co pogonił tonę grass’u
na zielonej sofie rozmawiają trzy dupeczki
o tym czy na instagramie mają kody na maseczki
przedstawiam się skromnie, chociaż jedna z nich mnie kręci
na imię ma kasia, a figurę ma modelki
póki co to zlewka, moja wraca za trzy noce
z ziomalami skręta też odmawiam, bo nie mogę
ja tylko na chwilę, to jest jasne, tak mówiłem
tylko jak mogę odmówić takiej kasi, z takim cycem?!
póki co to zlewka, wracać muszę, obowiązki
tomek zaczął sypać na blat kolumbijskie proszki
zacząłem się pocić, tylko po co? dla zasady
nie mam wyluzować, znów spoglądam na te baby
pierdolę to wszystko, muszę też mieć coś od życia
tyle zapierdalam, tyram w kółko jak policja
dawaj ten rulonik, kornel, teraz patrz na mistrza
pięknie w głowę pizga, cudna łacińska tradycja
to nie coco chanel, tylko meksykański przysmak
te zęby mi zmroziło, jakbym typie chodził w grillz’ach
co to za pigułki? takie pamiętam z matrixa
a morfeusz daje jedną, co za debil, ja chcę kilka!
ta gosia też nie brzydka, ale kasia to ma mistrza
biorę ją pod rękę, wychodzimy stąd, bo lipa
na tripa grubszego niż ten znany od magika
na tripa grubszego, bo na fazie po tych pills’ach
szybka w audi wbita, właśnie białas znów coś wydał
kasi się podoba, mówi: “petarda playlista”
patrz na tego typa, taką ciotę mam na liścia
“na chuj ty się patrzysz?” ~ tak na światłach się go pytam
gaz w podłogę pizda, kasia poczuje smak życia
odpalam cienkie szlugi, choć nie palę lat już kilka
ekstaza na mordzie, lekko uchylona szyba
lecimy niepokornie, na pas wbiega jakaś dziwka
warszawa, wiadomość z ostatniej chwili: dziś w nocy na warszawskim mokotowie doszło do śmiertelnego wypadku. na przejściu dla pieszych przejechana została 23~letnia studentka politechniki warszawskiej, która zmarła na miejscu zdarzenia. sprawca natomiast uciekł z miejsca wypadku. świadkowie opisują młodego mężczyznę za kierownicą i dwie pasażerki. jak pokazują zapisy z kamer miejskich, kierowca poruszał się czarnym, sportowym samochodem i najprawdopodobniej był pod wpływem środków odurzających. cała warszawska policja od rana ustala personalia sprawcy. o rozwoju sytuacji informować będziemy państwa na bieżąco

[zwrotka 2]
co się kurwa stało?! o co chodzi, gdzie ja jestem?!
chyba sto nieodebranych, boli głowa i mam dreszcze
odbieram zmieszany, bo na serio to nic nie wiem
kornel w pierwszym zdaniu krzyczy do mnie:
“pójdziesz kurwa siedzieć!”
nie wiem co mam zrobić, po szybko urwanym filmie
nie wiem co mam zrobić, mówią ponoć ktoś nie żyje
jaka kurwa kasia? chcesz wpierdolić mnie na minę?
nagle wyważają drzwi, cały mój świat ginie


Lirik lagu lainnya:

LIRIK YANG LAGI HITS MINGGU INI

Loading...