lirik lagu b24 – 5:24
[intro]
b24 ~ wspólną siłą damy radę
[zwrotka 1: young leosia]
znowu piąta rano
znowu widzę moją psiapsi całkiem nieźle najebaną
zrobiło się rano
znów wydaje na tą wódę ciężko zarobione siano
wsiadam w uber z bratem
nie martwię się kacem
jedziemy na chatę
bo ten after się dopiero zacznie, damy leżą mam tę pasję
[zwrotka 2: yah00]
stukam się kieliszkiem
potem stukam jakąś blondynkę
wiodę szybkie życie
znowu udaje kubice
czuje jej wzrok na mnie
kopie mnie prąd w szklance
znowu się mszczą na mnie niewykorzystane sytuacje
[refren: yah00]
wybiła 5:24
w centrum nie thc jelly
ujebane mam trainery, nitki
sorcia gra sety, na parkiecie siksy są
autopilot do mnie jak tesla
jestem włożykijem, przecież mnie znasz
czasem się wypije jak sławomir peszka
czasem poklejony tak jak kana i bletka
bletka
[zwrotka 3]
tu płyniesz nad wisłą gdzie czuć zapach szczyn
i sięga się dnami morze głowie szczyt
pawie puszczane gdy nadchodzi świt
powykruszały się kliki podczas nocnych spin
zostały śmieci nad brzegiem bogato ozdabiając styks
ja chce spływać stąd
tu rządzi swąd i syf
[zwrotka 4]
kocham melanże w plenerze
pije jak typowy sebek
gdzie jest moje 0.7
jak dobrze że wóda jest w sklepie
kocham melanże w plenerze
pije jak typowy sebek
gdzie jest moje 0.7
jak dobrze że wóda jest w sklepie
[zwrotka 5]
w pięciu z b24 nad wisłę
wieczorowy dresscode panowie nie wejdą
który z rzędu raz to słyszę?
gadaj z menadżerką
“kurwa faktycznie”
reprezentujemy crazy hip~hop
indie rock, fricky symbol
ale przede wszystkim coś sobą
cogo?
[zwrotka 6]
idę przez bulwar
byku, masz szluczka?
bocian nie moët
w cogo kubek polej
mam baba ghanoush prosto ze stanów
ice bucket challenge
jak wujek ma kamerę
idę przez bulwar
byku, masz szluczka?
bocian nie moët
w cogo kubek polej
mam baba ghanoush prosto ze stanów
ice bucket challenge
jak wujek ma kamerę
[zwrotka 7]
o, shake that
decker asking for the benzo
o, left dead
fake b~tch carry by the kenzo
o, weź tam
zwiń coś i się dzisiaj zbesztam
o, puenta
najebany to na żoli zjeżdżam
[zwrotka 8]
robimy trzodę, ale to już wiadome
walimy stiope i poprawiam to gibonem
twoją siorę robię tu na stole
ale karo wolę
sory, zajebałem się
[zwrotka 9]
o czym mam śpiewać
jak znowu butelka
wchodzę na melanże jak george best
podaję jej gałę jak george best
5:43, z dziczy dom wyjebany
fryzurka na dime
robię twoją dziewczynę
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu zavage – the remedy
- lirik lagu mat kearney – something beautiful
- lirik lagu half demon999 – sticks and stones
- lirik lagu retrokid – te estaba buscando
- lirik lagu jacoby – yang gang 2020
- lirik lagu bitch and the exciting conclusion – red roof
- lirik lagu pop smoke – for the streets*
- lirik lagu ronn – chiva
- lirik lagu pop evil – stronger (the time is now)
- lirik lagu neşet ertaş – ah şu yalancı dünya