lirik lagu ananas – till i die
[intro]
(ja, ja, ja~ja, ja, ja, okej, ~kej, ~kej, ~kej, owoc, ja, ja)
[verse 1: ananas]
tego gówna słuchają na przedmieściach i w miastowych kamienicach (je~je)
grzeczna blondi na studiach, i dresiarze na ulicach (uch)
przechodzę przez chrobrego obserwuje mnie polizei
bo jak gramy klamy w górze a to kurwa nie strzelnica (bejs)
bejs, zna to cała moja dzielnica (ta)
na bitach brzmię jakby właśnie złapała mnie kurwica (yeah, yeah)
ja jadę jak hamilton, nie jadę jak kubica
jestem nie młody przekręt, ale prosto kierownica (sh~t)
sh~t ananas bad man (ja) mad man (ja)
wziąłem cię na back stage bo na serio byłaś ładna (ha)
ryje wam baniaki owoc to drummowy wandal
tak wychowała mama mnie, wychowała banda (niby ta, sh~t)
sh~t, niech to kopiuje pół polski (ta)
chce robić duże siano, chce wykupić pół wioski (chce wykupić)
ty i twój k~mpel raper lepiej wyciągnijcie wnioski
przy mnie każdy jeden mc kurwa wyglądał jak no sk!ll
[chorus: ananas]
ogólnie zwał jak zwał chyba lecę na pysk
wtedy label mnie zlał teraz bardzo mu wstyd
no bo ledwo przyszedł maj lecę na cały kraj
i will be doing this sh~t this sh~t till i die
ogólnie zwał jak zwał chyba lecę na pysk
wtedy label mnie zlał teraz bardzo mu wstyd
no bo ledwo przyszedł maj lecę na cały kraj
i will be doing this sh~t this sh~t till i die (yeah)
[verse 2: mati szert]
zły puzzel to dlatego stoję z boku wciąż (uuu)
sztywne imprezy sztywni ludzie jakbyś otruł poncz (yeah)
co ten widok boli trochę ty zdejmujesz buty, aby żeby nie ubrudzić
a ja całe nogi w błocie (wow)
przygotowany na prawdę nawet jak zrobi z bani przecier (brrr)
każdy żyje w swojej bańce tak jak dawid vetter (brrr)
przyjdzie czas i przyjdzie moment tak że spali serwer (brrr)
zna ktoś numer na straż? 9~9~ stary nie wiem
typy pruli się a dziś każdy stuli łeb
bo sk~mali, że w przód idę wielkie kroki ja guliwer (braaa)
ciągle działa do wygrania dużo w puli jest
zjadłem rymy rzygam zwrotką tak jakbym miał bulimię (wow)
(widzisz mnie?) chyba widzi, bo mnie spisano (taa)
przebyłem długą drogę nóg mam bóle tak jak chicago
twoja muza jak papuga po~prawna
takie świry, że na wywiad zaprasza mnie john douglas
[chorus: ananas]
ogólnie zwał jak zwał chyba lecę na pysk
wtedy label mnie zlał teraz bardzo mu wstyd
no bo ledwo przyszedł maj lecę na cały kraj
i will be doing this sh~t this sh~t till i die
ogólnie zwał jak zwał chyba lecę na pysk
wtedy label mnie zlał teraz bardzo mu wstyd
no bo ledwo przyszedł maj lecę na cały kraj
i will be doing this sh~t this sh~t till i die
yeah!
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu coupdekat – f.y.e.o
- lirik lagu jes – lovesong (cosmic gate remix)
- lirik lagu faty crespo, zamy baumuller & ricardo padua – vivo (de “papás por encargo)
- lirik lagu iñigo montoya – gymnasium
- lirik lagu coupons – milk
- lirik lagu talking props – headspace
- lirik lagu therealdylann – a full moon
- lirik lagu seth glier – beauty in the breakdown
- lirik lagu the amboy dukes – ain’t it the truth
- lirik lagu laststardust – dahlia