lirik.web.id
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu alternatywy – chcę orchideę obudzić

Loading...

[venom]
chcę orchideę obudzić, pisać w rozmówkach, krzyczeć!
chce czuć klimat, chce czuć luz, by móc pisać!
chce orchideę obudzić, pisać w rozmówkach
na sybir nie spaść, bicie serca słyszeć
widzieć las rąk! (x2)

[cas]
podbiliśmy sektę i podbiliśmy goonsa
mamy sześć legend w eq i na wszystkie e2 wstęp
rozbiliśmy nt, mamy pomarańczowy napis
biliśmy mague, czy choćby tezkę
a nie umiemy cieszyć się grą, jak zagubieni w czasie
chciwość w altowskim jadłospisie, jak lega i hero
zabijamy się o goonsa, zoonsa i o sektę
wkrótce zobaczę chiński mur na orchidei

[inv]
dziś wyłączam swoje margo jako protest
wyłączam kompa i fona, niech var się pląta i krzywi
dziś wyłączam wszystko, chowam legendy
dziś orchidea to trotyl, a alters jest iskrą
uzależnieni od dziennych, legend, eventów
herosów, tytanów i kolejnych lvli
od questów, itemów i od spiny na serwie
uzależnieni od uzależnień – margo

[chels]
nie ma wolności bez ryzyka, bez ciągłych deduw
bez listów na panel, bo wiem, że to polityka
klan to oddech życia – dowód to alty
dla mnie wolność na orchi jest jak czek bez pokrycia

[venom]
admy z najwyższej półki, ciągną za sznurki, rozdają k!lle
w hierarchii pod nimi lizodupy, ich cena to legenda
w kniejach orchidei pracują alty – pierwsze pokolenia
nie liczą już dni ci, co spóźnili się na wolność
miałem sen o orchidei, tak jak martin luter king
dlatego wylewam na rozmówkach sm-tek dziś
nie ma wolności bez walki, bez ludzi na syberii
margo to ring, sparing, w jednej sali z brucem lee
jesteśmy ludźmi, altami z klanu, masz to jak w banku
próżni, dumni, trudni, tyle w nas fałszu
orchidejczycy są równi, choć to jest równe kłamstwu
wolność na orchi zależy od tego, jak długi mamy łańcuch

[testo]
mam 19 lat, a nie pamiętam wolnej orchidei
w torbie klucz, miks, garść strzał
mieszkam w jednym z klanów, gdzie lega leży na ziemi
mam 19 lat, ej, cas, czas coś zmienić!

[venom]
ponoć szukamy wolnej orchi, tylko dlaczego w walkach
pięściach, pogardliwych treściach
w opowieściach urojonych w chorych głowach na kh przedmieściach
gdzie tynk odpada ze ścian – szczęście – kwestia podejścia
bądźmy szczerzy, chociaż ta orchidea tam gdzieś leży
wierzysz w nią, w co chcesz wierzyć, bo chcesz ją wolną
bo chcesz źle życzyć każdemu, kogo podległa orchi cieszy
ja wtedy myślę: deduwy trenuj, no weź miecz
i pierdol noobstwo, czasem trzeba być ślepcem
zbyt wielu noobów ma się za kogzów, śmieszne
zbyt wielu kwiatów ma się za altów, pieprze
to jakiś bezsens, ja noobem być nie chcę

[venom]
chcę orchideę obudzić, pisać w rozmówkach, krzyczeć!
chce czuć klimat, chce czuć luz, by móc pisać!
chce orchideę obudzić, pisać w rozmówkach
na sybir nie spaść, bicie serca słyszeć
widzieć las rąk! (x2)


Lirik lagu lainnya:

LIRIK YANG LAGI HITS MINGGU INI

Loading...