lirik lagu alannba – chicago snippet
Loading...
wracam znów do polski kurwa prosto z emigracji
z berka biore taxi place tylko dolarki
jade jeszcze po drodze po kwiaty dla mej matki
biore bukiet największy jaki zmieści się do taksy
nie widziała mnie w chuj czasu, serce pęka
nie ma wiekszej miłości niż ta matki do dziecka
na dupie drogie paski gucci i versace
to wszystko już chuj znaczy jak nie widzisz bliskich czaisz
nie goniłbym już po szmal, robie to dla was
ameryka to koszmar jak masz zapierdalac
i w sumie śmieszna opcja, ze mówia na mnie banan
bo w sumie ja od dawna sam na siebie zarabiam
biore telefon w reke, wydzwaniam brata
pytam siema jak tam braciak wpadaj pogadać
ciągle stad wyjeżdżam i ciągle tu wracam
za rodzina ciągle tęsknie i pęka flacha
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu h16 – na dne
- lirik lagu weston gates – pop that freestyle [princeton lawnparties]
- lirik lagu maarten van roozendaal – doden met verlof
- lirik lagu mic righteous – in a gang
- lirik lagu samthing soweto – azishe
- lirik lagu vanilla bizcotti – richard truck
- lirik lagu zaruwa – makao
- lirik lagu sijal & ali ardavan – emshab dore hamim
- lirik lagu fiendix – bitter love
- lirik lagu havok – morbid symmetry