lirik lagu 2np – lubię szczać do zlewu
lubię szczać do zlewu…
szczać do zlewu…
lubię szczać do zlewu…
szczać do zlewu…
lubię szczać do zlewu…
szczać do zlewu…
lubię szczać do zlewu…
szczać do zlewu…
lubię szczać do zlewu…
szczać do zlewu…
szczać do zlewu dziwko…
szczać do zlewu…
lubię szczać do zlewu…
szczać do zlewu…
szczać do zlewu dziwko…
szczać do zlewu…
lubię szczać do zlewu…
szczać do zlewu…
szczać do zlewu dziwko…
szczać do zlewu…
lubie szczać do zlewu…
szczać do zlewu…
szczać do zlewu dziwko…
szczać do zlewu…
znowu słyszę polej, mi już nie lej kurwa mać
dzisiaj pije tylko piwo żeby chciało mi się szczać (co?)
pije tylko piwo żeby chciało mi się szczać (co?)
(pije tylko piwo żeby chciało mi się szczać, ej grać!)
kiedyś na co nas stać tutaj
lepiej spierdalaj w podskokach dziwko jak wyciągnę fiuta
dzisiaj nocne mają utarg, wbijam z buta jebać klasę
nie zapłacę za to szmato… (i odleje sie na kase, ej)
jestem kutasem tymczasem mam wyjebane
jak masz na ogródku basen (to masz tam kurwa naszczane)
wiesz co jest grane?
pijesz już piane skurwienia
psy mnie nie chcą wziąć na izbe (bo im naszczam na siedzenia)
na do widzenia rzucę draskę na ulicę
jak odwrócę ich uwagę (naszczam im na kierownicę)
kibel jest dla cipek, cyce jestem świrem tak jak dewu
jak wyjedziesz za granicę (naszczam ci kurwa do zlewu)
lubię szczać do zlewu…
szczać do zlewu…
szczać do zlewu dziwko…
szczać do zlewu…
lubię szczać do zlewu…
szczać do zlewu…
szczać do zlewu dziwko…
szczać do zlewu…
lubię szczać do zlewu…
szczać do zlewu…
szczać do zlewu dziwko…
szczać do zlewu…
lubie szczać do zlewu…
szczać do zlewu…
szczać do zlewu dziwko…
szczać do zlewu…
(śur, śur, kap, kap)
świnia zaczyna przeklinać jebać dąsy starych bab
lubie szczać na naczynia…
szczać na naczynia… (kap, kap)
na naczynia…
szczać na naczynia… (kap, kap)
na naczynia…
nie ma co rozkminiać raczej sracze omijamy z dala
robimy ci z chaty gnój no i chuj (wypierdalać)
haram i leje do gara, kuki trzepie łoniaki
twoja stara z tego gara jutro będzie żreć ziemniaki, dwa bydlaki (lecą ptaki)
smalec braci wjebałem, twoja siostra dziś poczuję (ha, ha)
tłustą pałę, mieszkanie zdemolowałem, nasprowadzałem tłum
beret spadnie, chlam co popadnie
wóde, zmywacze, perfumy
przeżera mi struny (ał)
płynie po krtani dżordzio armani
[nazwa jakichś perfum]
jebane versaczi
popita bruno armani
czas odpalić gaz pędem
pozbędę się tego chlewu
a zanim przyjedzie straż jeszcze raz naszczę do zlewu
wypijemy wszystko! przyniesiemy połówkę
zaproś nas na domówkę…
zaproś nas na domówkę…
pierdolimy twój dom…
pierdolimy twą wymówkę…
zaproś nas na domówkę szmato…
nas na domówkę…
lubię szczać do zlewu…
szczać do zlewu…
szczać do zlewu dziwko…
szczać do zlewu…
lubię szczać do zlewu…
szczać do zlewu…
szczać do zlewu dziwko…
szczać do zlewu…
lubię szczać do zlewu…
szczać do zlewu…
szczać do zlewu dziwko…
szczać do zlewu…
lubie szczać do zlewu…
szczać do zlewu…
szczać do zlewu dziwko…
szczać do zlewu…
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu kenjiboiii – brand new
- lirik lagu alexxndr. – cant/middlefingers
- lirik lagu blue ridge rangers – you’re the reason
- lirik lagu luciano illuminati – into the sun
- lirik lagu rich the kid – slide
- lirik lagu bryan loren – troublin’ up paradise
- lirik lagu bekss – 16 (sixteen)
- lirik lagu bride – i’m the devil
- lirik lagu yung lev – карамель (caramel)
- lirik lagu your neighbors – paper route