
lirik lagu zyg-zak - pokora
[refren: natalia]
teraz drzwi mojego życia otwarte są dla ciebie
w dłoniach niosę morza krople twej miłości wiecznej
[zwrotka 1: wute]
nie daj, boże, abym zapomniał o pokorze
spraw, bym pamiętał, kim jestem w codziennym ferworze
być może sukces w jakiś sposób ludzi zmienia
ja bez skazy na honorze, bez splamionego cienia
w tym horrorze trzymam się braterskiego ramienia
bez przerażenia w oczach, nie na zboczach rap~drogi
szczerością bogaty wciąż pychą ubogi
wciąż patrzę pod nogi, widząc świat niedoskonały
a bóg przypomina, jaki jestem mały
wute ~ jedna z tysięcy liczb w statystyce
cząstka szarej masy poświęcająca się muzyce
ja grzеchem chory przez błędne życiowе wybory
na równi z innymi wciąż uczę się pokory
większość z nas to zmory i upadłe istnienia
ja sam zbyt często odczuwam ból sumienia
i znów piszę tekst, choć on nic nie pozmienia
więc pokornie proszę, boże, udziel nam rozgrzeszenia
[refren: natalia]
teraz drzwi mojego życia otwarte są dla ciebie
w dłoniach niosę morza krople twej miłości wiecznej
[zwrotka 2: karol]
a kiedy klęknę i w pokorze złożę ręce przed tobą
wtedy strzeż mnie, boże, proszę, przebacz każde słowo
każdą myśl, każdy czyn, każde zaniedbanie tanie
przebacz wszystko, czym na co dzień cię ranię
wczoraj hardy, dziś w opuszczoną głową
upadam jak każdy, być sobą, iść drogą twoją
chcę, prowadź mnie, nie opuszczaj mnie
każdy kolejny dzień dzięki tobie wiem
powoli się uczę mieć pokorę na własność
a do zwycięstwa kluczem jest twoje światło
świeć, gdy pogodzić się niełatwo
gdy z niedowierzaniem pytam “jak to?”
gdy swoje własne cele stawiam ponad prawdą
jeszcze raz, proszę, dawaj mi tę jasność
bym na koniec gry miał pewność, że jest fajnie
że już po wszystkim, że grand prix właśnie dla mnie
[refren: natalia]
teraz drzwi mojego życia otwarte są dla ciebie
w dłoniach niosę morza krople twej miłości wiecznej
[zwrotka 3: rsu]
nie pozwól, panie, by pycha zdusiła mnie jak zmora
w mym sercu na zawsze zyg~zak, duszy pokora
chora rzeczywistość przysłania grzechy świata
dostałem życie i do spłacenia wielka rata
wybieramy drogę, jaką podpowie nam sumienie
sumienia uśpienie, a pech to ludzkie cierpienie
nie wywyższam się, bo mogę, ale już wiem
pycha jak tlen, gdy go brakuje, dusi
zło kusi, bo musi, taką ma rolę
dziś zyg~zak z karolem o tym, czego słuchać nie chcą
teraz tylko prędko, prędko, za prędko, zmień to
bo ostatnio przypadki częste, ego przerośnięte
ja taki nie będę, zaabsorbowany pędem
sprawy sednem ~ być sobą zawsze i wszędzie
niech w pierwszym rzędzie raczej i nigdy na pokaz
mam oczy, patrzę, widzę, lecz nie oceniam
rozkaz sumienia ~ o tym rymuję, świata nie zmieniam
[refren: natalia]
teraz drzwi mojego życia otwarte są dla ciebie
w dłoniach niosę morza krople twej miłości wiecznej
teraz drzwi mojego życia otwarte są dla ciebie
w dłoniach niosę morza krople twej miłości wiecznej
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu madeinparis - suffer
- lirik lagu netirais300 - mielasts
- lirik lagu pinkpantheress - stateside (bedroom version)
- lirik lagu mesa (prt) - polegar: o movimento
- lirik lagu sxmrxxt - left on feelings
- lirik lagu svdden death - maze of punishment (executioner remix)
- lirik lagu cápped face - больше чем прекрасна
- lirik lagu kaylan arnold - conceited
- lirik lagu timurshak11 - последний (last)
- lirik lagu elias hix - i could make you a god