
lirik lagu ziomcy - symptom
[refren: jaran]
nie słucham kazań, wiem wszystko
wychodzę z lokacji z nadwyżką
mowa o pieniądzach, mam styczność
nigdy was nie było, gdzie mam przyszłość
mowa o pieniądzach, to chcę wszystko
jestem z miejsca, gdzie nikt raczej nie chciał być stąd
jak ich widzę to od razu czuję wyższość
jak masz zawiść do mnie, mordo, to jest symptom
[zwrotka 1: menda]
i spełniają się słowa, to nie było dzieło fikcji
nie wiem kiedy nie czułem się na misji
słuchałem kolesi, wypada im zabrać dyski
wyjeb to z sieci, póki nie widzieli bliscy
do remontu silnik, zamykałem licznik
tyle się goniłem z czasem, nie wiem gdzie ten rok znikł mi
siedziałem po cichu z asem, jeszcze oddam za pożyczki
tracę głowę, jak zapalę, ten kaszel chyba chroniczny
byłem inny, chcieli wbijać igły, ale nic nie czuję
dalej chcę mieć pieniądz, ale nie haruję
niosą skrzydła dalej, a się dalej nie wyklułem
wrzucam to w sieć mordo i monetyzuje
ty sk~masz z tego tyle ile się rymuję
a mi w tabelach się pokazuję 100k w górę
ona patrzy się jak sroka, a ja gadam z żulem
czyjś tata zaprosił na tracka, raczej go odpulę
[zwrotka 2: gałka]
uciekam stąd, chcę być ciągle w trasie
wierzę wszystko okej będzie, pamiętajcie
o mnie, jeśli to nie to, tyle już na pace
zdążę się zatracić w gównie, zanim się napatrzę
widzę swojego pana w stówie, nie czułem to parter
polegają ludzie na mnie jak na gumie, mordo z fartem
w dobrą stronę to idzie kurde wszystko najwyraźniej
wolne dni spędzam w domu, odlatuję gdzieś, nieważne
co dzień czuję, że poluję, choć przypominam pandę
spokojnie coś zroluję i napiszę coś co ważne
żadne słowo nie boli mnie, wciąż mental trzyma gardę
patrzysz czy nie powinię mi się noga, a ja tańczę
nie będę mordo provident, więc nie patrz już tak na mnie
co u mnie? temat pominiesz, ile to było warte powiedz
nie będzie już innych podejść
zanim zgasnę ogień odłożę
to mi właśnie chodzi po głowie
[refren: jaran]
nie słucham kazań, wiem wszystko
wychodzę z lokacji z nadwyżką
mowa o pieniądzach, mam styczność
nigdy was nie było, gdzie mam przyszłość
mowa o pieniądzach, to chcę wszystko
jestem z miejsca, gdzie nikt raczej nie chciał być stąd
jak ich widzę to od razu czuję wyższość
jak masz zawiść do mnie, mordo, to jest symptom
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu peewee longway - digits (lobby life)
- lirik lagu vvsvaupra - go there
- lirik lagu moralispunk - regret
- lirik lagu sundrome - сгорай (burn)
- lirik lagu god seed - wound upon wound (live)
- lirik lagu 6 minutes & kzx lmao - kzx interlude
- lirik lagu kxtalix - how are you
- lirik lagu kessokrap band - stories (2025)
- lirik lagu triples - 추리소설 (detective soseol)
- lirik lagu michał szczygieł - spontan (acoustic)