lirik.web.id
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu yung seba - nienawidzę poniedziałków

Loading...

[refren x2]
od małego chciałem robić trap i to w końcu czuję
od małego odkładałem siano, żeby kupić furę
znając mnie od lat wiesz, że robię lock in, no i w górę
poznałem się sam, kiedy w głowie miałem awanturę

[zwrotka 1]
pojebane myśli miałem, kiedy ocean pisałem
teraz tylko melancholia, kawa z rana i od nowa
odpalam w reaperze projekt ~ 4 bity miałem w głowie
o północy ten wybrałem ~ trochę się w tym zajebałem
boże, muszę wstać, no bo do szkoły już pora
wyglądam znowu jak trup ~ ziomek do mnie mówi “co tam?”
“stary weź nie gadaj! dzisiaj nie spałem do trzeciej”
pochłonąłem muzę, byłem w całkiem innym świecie
na polskim mi baba gada o jakimś random typie
“proszę pani, przecież w klasie siedzisz z mickiewiczem”
każdy poeta naćpany sięgał po trawę i xanę
ja czytam rapowe wiersze ~ miejska dżungla, kosa w żebrze
kurwa, w końcu dzwonek ~ wyjdę sobie na “saharę” z ziomkami
ciągle się śmieję ~ obok znów jarają trawę
“stary, ja nie jaram. mordo, co ty do mnie gadasz?”
u mnie tylko oxva 30 wat mi wystarcza
każdy poniedziałek jest strasznie dla mnie chujowy
trzeba rano wstać, po weekendzie iść do szkoły
mówią o maturze, która będzie za dwa lata
próbne egzaminy, technik reklamy pozdrawia!
[refren x2]
od małego chciałem robić trap i to w końcu czuję
od małego odkładałem siano, żeby kupić furę
znając mnie od lat wiesz, że robię lock in, no i w górę
poznałem się sam, kiedy w głowie miałem awanturę


Lirik lagu lainnya:

LIRIK YANG LAGI HITS MINGGU INI

Loading...