
lirik lagu yann - duszę myśli
[zwrotka 1: yann]
muszę pisać, albo zgasnę zaraz
duszę myśli ciasne, ej, czas już na nas
dusze serca złamanego z wybitego barku, zrzucam balast
mało mnie obchodzi, kim jest ten, kurwa, balas
zanim zdążyłby cię dotrzeć, to mu nos bym złamał
trochę z romantyka w sobie mam i trochę z chama
popatrzymy sobie w niebo, jak rozłożę hamak
reszta może bujać, znikać, może wypierdalać
ryje mi banie kontrakt, brak kontraktu
kontrakt, brak kontraktu
ściany tekstu, braki w tekście
kontra w zachowaniu brak kontekstu
impulsywne myśli, żeby rozjebać to wszystko
a potrzebuję pretekstu — bez słów
bez stów będę, jak mi braknie wersów
bezdech senny jak bez sensu
między nami się jebie to wszystko bez żadnego prеcedensu
w trasie jеstem
jestem w trasie
jestem jak po kwasie, trip na pętli
autobusem, co uderza w pętlę tak, że wiszę i się duszę
[refren: yann]
ale nie ma tego złego, co na dobre by nie wyszło
znów gram najgorszego — spoko, idzie przywyknąć
każde z moich wkurwień krzyczy głośniej niż ja teraz
życie jest za krótkie, już się, kurwa, nie nabieram
nie ma tego złego, co na dobre by nie wyszło
znów gram najgorszego — spoko, idzie przywyknąć
każde z moich wkurwień krzyczy głośniej niż ja teraz
życie jest za krótkie, już się, kurwa, nie nabieram
[zwrotka 2: waar]
byłaś serca biciem
żaden cię nie kochał tak jak ja
i nic mnie nie boli jak brak nas
dlatego wpierdalam te proszki jak pac~man
i nie wyjdę z domu do nocy jak batman
ini mini mani mo —
jebać cię, jebać ją
jebać psy, jebać rząd
idę ulicami wro
pyta o nas — czy to błąd?
pyta zioma, czy chce coś
pyta młoda, czy chcę wziąć
ją na noc
a ja — nie mam szans
nawet na normalny tydzień w mieście
trzeba zwiać
dziaba na serduchu, w bani przester
byłem w californi — płuca we wrocku
serce jedną nogą w berlinie
sa~sam sobie dziwię się
jak jeszcze żyję — i nie mówię tego dla tekstu na siłę
leciałem bez spania na twardych przez tydzień
ostatnie miesiące to sp~cer po linie
i sp~cer po linie
i tego się wstydzę — połykam łzy
[refren: yann]
ale nie ma tego złego, co na dobre by nie wyszło
znów gram najgorszego — spoko, idzie przywyknąć
każde z moich wkurwień krzyczy głośniej niż ja teraz
życie jest za krótkie, już się, kurwa, nie nabieram
nie ma tego złego, co na dobre by nie wyszło
znów gram najgorszego — spoko, idzie przywyknąć
każde z moich wkurwień krzyczy głośniej niż ja teraz
życie jest za krótkie, już się, kurwa, nie nabieram
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu dkthemenace_55 - step by step
- lirik lagu thr cru2 - ellos ni se imaginan
- lirik lagu makeevskoe sizo - цунеры (zuners)
- lirik lagu king dcn - au and snowfall
- lirik lagu luvwillow - self harm
- lirik lagu 2nd in command - make no friends
- lirik lagu dj seb - neva attack
- lirik lagu faz friends & rwqfsfasxc - fucking bitches
- lirik lagu darko dogfood & cheeky franky - baby brick
- lirik lagu lil uzi vert - everyone's a cheater