a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu watra label - watra pany 2

[zwrotka 1: czapski]
rób pompki i mnie nie denerwuj
sklep to lewiatan, a nie żaden carrefour
poznana małolata, szybko ją opuszczam i wracam do brata
potem do pirata
jedzenie tam to pierwsza klasa
szamani my jak ognisko kacpra
rozciąłeś się to użyczam plastra
dalej zakładam dresik na mundur
mówisz mi cześć, ja mówię ci bonjour
strzelam, rozjeżdżam prawie jak pandur
rośniemy szybko jak zboże na polu
spadłeś jak dolar nie zdałeś kursu
przed wakacjami ścinam się na buzzcut
poznaj wl, czyli 4 wójtów

krótka gadka kiedy jesteś gorzki tak jak z olеjem sałatka
kiedyś przyszyłem se spodnie na majtkach podczas
gdy słuchałem młodego white’a
kiedyś wrzucili mnie w morze na helu ~ to dranie było ich wielu
dużo po tej akcji pompowali, dzisiaj do niego mówię przyjacielu
[bridge: medokin]
pozdrawiam na wskroś, pozdro enigma
pozdrawiam ruczaj i inne szczepy
jedyne kogo dzisiaj nie pozdrowię to (…) niestety
mamy gitary i mamy też flety, ale na żadnych ci nie zagramy
zagrać możemy w kosza, a trybuny krzyczeć: “watra pany!”
już nie patrzę w tył, ty o tym wiesz
jem pudło kreatyny, ty znowu chipsy zjesz
jak w kuchni siwy dym, a ja to zwierz
watra pany, wiesz co pięć

[zwrotka 2: kanam]
porażenie, tak jak pastuch
zakłócenie tak jak w cb radiu
(dzisiaj pogoda na druhny, podrywam córke piguły na kuchni)
to nie moja działka, twe rymy drewniane jak altanka
w garnkach masa, w czapkach same dobre twarze
w kuchni zawsze coś się smaży
uważaj jeszcze się poparzysz
nie narzekam no bo nam się darzy
watra label chyba nas kojarzysz
maska pewnie ci się za dnia marzy
kaska jeszcze nam się tu wydarzy
tamta laska mówi, że jest gwiazda, ale ją opuszczam i wracam do bratka mówi, że jest słodki jak cukrowa watka

[refren: kanam]
niezła jatka trochę wpadka jedzenie prosto od radka
żaden bar u tadka, a4 kartka to pewnie z ino
przekaz jest prosty i wszystkim znany
najlepsza karkówka będzie z dino
ktoś chciałby podejść obóz szklanej huty?
to niemożliwe, prędzej by zginął
krótka gadka kiedy jesteś gorzki tak jak z olejem sałatka
kiedyś przyszyłem se spodnie na majtkach podczas
gdy słuchałem młodego white’a
kiedyś wrzucili mnie w morze na helu ~ to dranie było ich wielu
dużo po tej akcji pompowali, dzisiaj do niego mówię przyjacielu

- lirik lagu watra label

Lirik lagu lainnya:

LIRIK YANG LAGI HITS MINGGU INI