lirik.web.id
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu w.e.n.a. i rasmentalism - światło

Loading...

[w.e.n.a]
nie miał łatwego dzieciństwa, do domu często wpadała policja
kłótnie rodziców, zniszczona kondycja psychiczna
dużo problemów i bójek poza domem
zbyt wiele łez, które spadały mu wciąż na dłonie
choć na moment chciał się znaleźć gdzieś indziej
nie miał gdzie pójść, wiedział, że stąd cały nie wyjdzie
kiedy stał na przeciwko nich, chciał tylko żyć
boże daj mi szans, a zmienię wszystko dziś
szybko znikł posmak w ustach krwi
chciał uciec od ulic, wiedział, że nie mógł tak żyć dłużej
mija czas, innych wchłania to miasto
on zna swoją przyszłość, teraz widzi w niej światło

[ras]
czasami czerwone znaczy “iść”
nie wiedziałaś, że tyle dla niego znaczysz ty
ludzie są złośliwi i nie wytłumaczysz im, że chcesz żyć po swojemu tak
w liceum byliście jak para życia
zawsze razem – zgrani bardziej niż stara płyta
jak matka pytała, kiedy będziesz z powrotem
mówiłaś: “daj spokój, będę potem, przecież znasz go”
on sam nie może zasnąć, zanim ty nie uśniesz
nic dziwnego – znasz go lepiej, niż gabinet l-ster
on też zna ciebie na wylot, dlatego wie, że to litość nie miłość
możesz przestać grać, nie możesz się przestać bać
to twoje życie, ale decyzje to już extra strach
nikt nie da ci extra lat, nie będzie extra szans
krótka piłka – rzucasz go, czy przepieprzasz czas?
czas wasz minął, teraz masz swój w rękach
głupio byłoby go rzucić, potem wrócić w częściach
wiem, nie chcesz żyć jak te suki przy mężach, nie
więc otwierasz usta zanim cię presja zje
ale on wie co chcesz powiedzieć, jak twój hajpmen
i wyprzedza argumenty jakby czytał z twoich kartek
ty wymieniasz argumenty w z góry przegranej walce
i zostajesz. może on jest twoim światłem, co?

[w.e.n.a]
nie miała lekko, kolejny wieczór z tą samą torebką
szminka, tusz do rzęs, ci bogatsi jej nie chcą
mimo wysokich obcasów i krótkich spódniczek
bieda i rodzice wyrzucili ją na ulice
ze szkoły żaden nauczyciel nie pomógł
to dorosłe życie, ona chce już wrócić do domu
pamięta rutynę, antykoncepcja
nie znosiła ojca, spina się przy starszych klientach
setki twarzy, nie pamięta ich imion
bierze hajs, robi swoje, oddaje im intymność
nad ranem wymioty nie dają jej zasnąć
wynik testu pozytywny – ona widzi w nim światło

tekst i adnotacje na rap g*nius polska


Lirik lagu lainnya:

LIRIK YANG LAGI HITS MINGGU INI

Loading...