lirik lagu unda (pol) - drzemeczka
[zwrotka 1: prometh]
piach w oczy, ale walczę znów patrząc na ciebie, jak na wydmie śpisz
mam kocyk, ale widzę , żem wziął niepotrzebnie, piach nam styknie dziś
karpie niech koi, na skarpie nie stoi się, a siedzi i całuje
brak tylko łodzi, a skarb nie obchodzi mnie, a co do ciebie czuję
[zwrotka 2: kosma król]
lecę od tygodnia na resztkach
w zasadzie to mógłbym tak mieszkać
gdyby nie gniotki, gdyby nie puszki
tylko morskie zwrotki, pisałyby opuszki
czasem lubię w kość se dać, ale dość też mam
jak kępy mam swoje granice
kładę żagle na maszty, uczę się jak trening plus pozamieniać na biceps jestem gdzieś między healthy guy, a junkie
chałupski piękny raj na palmiе
siedzi michał, czeka na słowo klucz ja
planuję koncert, myślę znowu o wrocku i kato i gdyni i pozku
jеbać te wymienianie miasta kurwa
jak wróci mi energia, będę mógł znów się na chałupy urwać
[refren: michał anioł]
[?], chodzą po mnie [?]
plecione włosy, ej, wpadają w moje dłonie
zawijam w kocyk nas, kiedy pytasz czy i’m in?
nie chcę inaczej żyć
[zwrotka 3: miły atz]
poniosła srogo wczoraj mnie przygoda
dzisiaj z używek tylko tlen i woda
byłem warzywem sztywnym jak kłoda
ale szybko odżyłem bo ten beat mi dodał energii
więc robię to od ręki
weź od razu baby to do nas na chrupki
zbadaj te kręgi mnie i moich k~mpli
pożegnaj lęki tych npc co ogłuchli
my lecimy z tym od lbc po brooklyn
styl sk~nkin wypij to z butli
oczy na zapałki, będziemy tym tłukli
[bridge: michał anioł]
widzę echo wschodzącego słońca w twoich oczach
chyba ktoś tutaj nie pospał
dawaj na hamak, ale telefon zostaw
i tak toniemy w opcjach
[refren: michał anioł]
[?], chodzą po mnie [?]
plecione włosy, ej, wpadają w moje dłonie
zawijam w kocyk nas, kiedy pytasz czy i’m in?
nie chcę inaczej żyć
[zwrotka 4: mazuryan]
odzyskuję głos za bardzo lubię camele
wieczorem sztos ~ to materiału zmęczenie
jakiś blond włos, wyglądała na pamelę
za dużo trosk, znowu bierze przeziębienie
już nie palę w nos ~ odrealnienie
zachrypnięty głos
chłopaki mówią, że to w cenie
tylko ty i ja i palenie mów mi kołdramenie
taki dzień marzenie
skompana w ramenie
[bridge: dr. slalom]
wyśpię się po śmierci
ale teraz jeszcze raz kołdrę na głowę
dudni dach od deszczu
z przyjemnością się wsłuchuję w każdą kroplę
[refren: michał anioł]
[?], chodzą po mnie [?]
plecione włosy, ej, wpadają w moje dłonie
zawijam w kocyk nas, kiedy pytasz czy i’m in?
nie chcę inaczej żyć
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu eddy mitchell - maudit week-end
- lirik lagu the new you (usa) - it's asleep
- lirik lagu romy rose - tsunade
- lirik lagu yvlkacpero - double o
- lirik lagu гидра (younggidra) - nightlife
- lirik lagu 안시우 (an siu) - echoes of tomorrow
- lirik lagu notörious (norway) - run for your life
- lirik lagu notions - woodguts
- lirik lagu urias - águas de um mar azul
- lirik lagu 天狼群 (tenrogun) - king of evil