a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu unda (pol) - czy to już melanż??

[zwrotka 1]
ej!
mama mówiła, swą drogę sam wybierasz
a mi ognista woda znów zafundowała drenaż
jeden ma bizmut, drugi ogień i otwieracz
emm przepraszam, czy to już jest melanż?
poranek trudny, lecz mam permanenty luzik
szukam brudnych wersów, pośród pięknych ludzi
ledwo zgubny ten free wolny letni moodzik
jutro nawet mnie nie wkurwi ten natrętny budzik, nie!

[zwrotka 2]

wczoraj dałem fest, dziś mam minę słabą
wyszedłem po chleb, a wróciłem z dziabą
uf! dobrze, że nie strzelam w klimpe, bo zamiast śniadania miałbym teraz melanż w lipnie
nie pamiętam steka jak to się zaczęło
szła rakieta no to jej krzyknąłem : elo!
potem ubеr do mnie, 07 czysta
biba? nie wiem, alе się domyślam

[zwrotka 3]

pół piwka i humor doskwiera
czy to już melanż, dowiemy się teraz
ta ekipka sprzyja, żeby szybko urwać ryja, więc uważam na falstart i drina
i na wina, i na wóde i na buchy
kulturalny kapi, ale mam odruchy
bezwarunkowee
lubię ekstremalne sporty, ekstremalną bombę!
[refren]

znowu otwieram drzwi, pytam : czy tu melanż jest? (czy tu melanż jest?)
jeśli go nie ma dziś, no to nie ma mnie (no to nie ma mnie)
znowu otwieram drzwi, pytam : czy tu melanż jest? (czy tu melanż jest?)
jeśli go nie ma dziś, no to nie ma mnie (no to nie ma mnie)

[zwrotka 4]

czy to już melanż, czy jeszcze niedziela?
nieśmiały seans, przerodził się nie raz
zachlapana koszulka dasea
koniec tygodnia zaczynam od zera
więc chodź! z nami tańczyć!
wrzucam do sangrii kilo pomarańczy
zamiast na kino, ciągnie mnie do bandy
sprawiamy, że znikają poniedziałki

[zwrotka 5]

siema bracie! kopę, kopę lat!
dawaj drinks, dawaj blant, zastawiamy cały blat
najpierw zwroty o powroty, zostaw tu kłopoty, będą tu wysokie loty!
szykuj gacie, nie mów tacie 😉
wszyscy mamy wolne, nie jesteśmy na etacie, więc
dzisiaj wóda jutro woda, na razie jest zabawa, a później będzie kłoda!
[zwrotka 6]

zagrali ci bale dosłownie z niczego
trzeci dzień leci, jest w miejscu gdzie tenor
muza nakurwia, z głośnika denon
w oczach ma diabła, a w głowie demon
gram jak d~minor, albo jak demon
(to jest to samo ziom) chuj ci do tego!?
a corpo meeting? to byłby prequel
spilim dwie kawy, bo poszedł bimber
na tiktoku kurwina wydzwania karetkę
złamała szluga, i nie wie co będzie
plaster na ranę, włączyła bletke
przepij maleńka, coś przegryź na mieście

(no i git, gicioooorrr)
[refren]

[outro]

1: halo? 2: dobry wieczór! 1: no, proszę się uspokoić, bo telefony na was są, co wy tu robita? 2: aa, no my tą, budkę surfera nagrywamy! 1: ta, budkę suflera, ty świnio kurwa 2: nie, nie, budka surfera, zobaczy pan, to będzie banger! 1: aha, banger, co to znaczy w ogóle? 2: dobranoc
to jest budka surfera, pomysłowa karuzela
trwa tu melanż o mocnych decybelach
wie to każda gia i każdy fella
ania, dorota oraz ela

- lirik lagu unda pol

Lirik lagu lainnya:

LIRIK YANG LAGI HITS MINGGU INI