lirik.web.id
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu tzwm - nieufności wotum

Loading...

[refren: biały]
jak strach, który budzi euforię
swoje trzymaj mocno w łapach, zmartwiona j~pa
osobowość słaba ginie bez powrotu
nieufności votum, nieufności votum
jak strach, który budzi euforię
swoje trzymaj mocno w łapach, zmartwiona j~pa
osobowość słaba ginie bez powrotu
nieufności votum, nieufności votum

[zwrotka 1: arturo]
nieufny, proste powiesz, że jestem dziwny
dla mnie to mniejsze zło, bo odwrotność to naiwny
euforia, strach, czy wystarczy serca słuchać
im więcej razy się zraziłeś tym trudniej ufać
o nie minie, patrz osobowość słaba ginie
płacz zaufaniem obdarzony odwzajemnić racz
swoje trzymaj mocno w łapach, zmartwiona j~pa
oby nam się wszystkim lepiej w następnych latach
żeby w stratach przyjaciół swych nigdy nie przeliczać
nić mocna długa z niej utkane sukno życia
za przysługę przysługa, nie ufaj tej zasadzie
nieufności votum, wiem na własnym przykładzie

[zwrotka 2: kulfon]
z bogiem, pytania człowieka wrogiem
nic na tym świecie nie trwa wiecznie, zawsze sprzecznie
sprawami wyrozumiałość, elementy tworzące całość
ci co kłamią niech pod własnym gruntem się załamią
nieufności votum, antidotum
ile można chcieć, ile mieć, a ile stracić
cel w łapie, ona w psach a łapie
pragniesz więcej, łakniesz, ostro bekniesz, nie unikniesz
apetyt rośnie, mefik chęci też
człowiek zwierz, każde gówno ma swój gest tak jest
dasz otrzymasz w rozrachunku
działania kierunku swym piekielnym złym z lufy dym
sycę się tym czym inni gardzą
jeszcze się okaże kogo żar oparze
ból karze, białą flagę także zawiesić, a jakże
inaczej domeną ludzi się trudzi, łudzi
ręce brudzi on o skuci w wodzie topi w ogniu pali
co dostali sponiewierali ale biedak król
król biedak właśnie tak finisz
na opak według boga prawd dusi ale to strach
żądza pieniądza co ludzi pobłądzą
ja w miarę, patrz kto uniknie kare
realia szare, kto przechyli czarę
ja skręty ty napięty ja patenty ty mendy
ja tędy a ty tu i co? sprzedał się złu
kto przeklęty, nie zatrzymają nas nawet krat pręty
kurewskie charaktery do wytępienia
nie, same się spalą
oczywiste co dla ciebie jeszcze mgliste?
[zwrotka 3: iwan & młody biały]
nauczenia przypomnienia w końcowym celu nawrócenia
nieufności votum, kłopotów wiele
słuchaj teraz to nie słowo na niedziele
to co widzę co dnia każdy dzień tygodnia
różniący się niewiele od dnia poprzedniego
jaki wniosek proste zniosę to co życie mi serwuje
realia pojmuję widzę obraz rzeczywisty
pełnokrwisty rap z osiedla relacja
dla ciebie to atrakcja, robisz z igły widły
jeszcze ci nie zbrzydły komentarze na nasz temat
szczery przekaz płynie nie brzmi jak poemat
znów łamiemy schemat to tzwm
to jest nasza wersja awersja do fałszu
nieufności votum teraz z mediów stronę
tłumy zaślepione komercja trzyma stery
dość już, kurwa, tej opery co nam z mózgów robią wodę
nie idziemy na ugodę, kompromis w grę nie wchodzi
jednemu się powodzi inny z głodu zdycha
micha z żarciem to marzenie dla niego, nic innego
pamiętaj jeszcze nie jesteśmy kwita
nieufności votum świat realny wita
świat realny wita, świat realny wita, nieufności votum

[refren: biały]
jak strach, który budzi euforię
swoje trzymaj mocno w łapach, zmartwiona j~pa
osobowość słaba ginie bez powrotu
nieufności votum, nieufności votum
jak strach, który budzi euforię
swoje trzymaj mocno w łapach, zmartwiona j~pa
osobowość słaba ginie bez powrotu
nieufności votum, nieufności votum
jak strach, który budzi euforię
swoje trzymaj mocno w łapach, zmartwiona j~pa
osobowość słaba ginie bez powrotu
nieufności votum, nieufności votum
jak strach, który budzi euforię
swoje trzymaj mocno w łapach, zmartwiona j~pa
osobowość słaba ginie bez powrotu
nieufności votum, nieufności votum


Lirik lagu lainnya:

LIRIK YANG LAGI HITS MINGGU INI

Loading...