
lirik lagu tonciu - ciepło zimno, zimno ciepło
naucz mnie witać świt
jak to tylko psychika
załóż, że zbliżam się i widzę go
jak ty go witasz
zbliżam się i chyba go widzę
ale w innych barwach
mijam cię i słyszę “odstaw”
to całkiem inny standard
wiesz
jakoś się boję od dawna
i nie mogę podejść
bo prawda jest gorsza od kłamstwa
wiązać koniec z końcem
i koniec z końcem
gorzej, jak skończę z groszem
i koniec stanie się początkiem
ciepło zimno
ciepło zimno
będę topił tu lodowce w ogniu
zanim ze mnie wyjdą
ciepło zimno
zimno ciepło
będę czysty, jak odstawię
nim się znowu uzależnię
moja cierpka samotność
nie cierpię na nią
mogę czerpać z niej jak najwięcej
bez przerwy całą dobę
to te trudne słowa
jak muzyka, kochać bardzo
i się mógłbym ukrzyżować za nią
bo jest moją pasją
ciepło zimno, samotność
~ nie cierpię na nią
dzisiaj z miejsca wybrałbym
to samo bez wahania
zimno ciepło
idziе w parze tylko ze mną
szybko depcząc myślę
czy na prawdę stanowimy jеdność
naucz mnie witać świt
ciepło zimno vis~a~vis
ja i samotność tak inna
mam ich większą ilość
topiłem lodowce na niej
dawno się ze sobą zlały
dotyk gorących naczyń
zamienił je biegunami
to nie rap
ten zielono~fioletowy
rozcieńczone w kubkach soki
gdzie mogą [?]
niebiescy znajomi
i na klipach dwa kolory
bez treści i formy
biel i czerń się nie wbija na kosztorys
a ja to ciągnę dalej
o czym chcesz mówić “klasyk”
jak po piątym strzale
dalej stoję, szukam wrażeń
i nie pytaj mnie więcej
o odp~rność na stres
pizgam niejeden tekst
skoro o tym sam wiesz
płaczę nad swoim życiem
i nad twoim grobem
gdybym mógł zrobiłbym z nim
to, co ty byś z nim zrobił ze mną
wiem na pewno
teorie spiskowe
bóg szatan, gdzie w tym wszystkim
jest miejsce.. człowiek?
od kiedy życie
mi się znowu szarzeje
robię detoks po ciągu, bo myślę
że je po nim docenię
i wiesz, że jest łatwiej w nim
i w trosce o ciebie
wybieram drogę na moment
~ daje ciągłe pocenie
ej..
nie byłem czysty od lat
i nawet mnie nie pytaj
“jak dzisiaj widzisz świat?”
dziś wybrałem pot
~ to nie znaczy, że wygrałem to
dla ciebie to znaczy tyle
co być przy barze z nią
spadam do tunelu
przepraszam za wczoraj, choć
dobrze wiesz, że dzisiaj nie będzie
ani trochę lepiej
wracam do tłumienia
i nie mam szans na “popraw to”
dobrze wiesz
chyba nie mam szans na siebie
[zakończenie 2x]
jestem sam
wyruszam na wędrówkę w poszukiwaniu siebie
lęk zamienia się w strach
budzi mnie przed jutrem, bo musi jakoś przestrzec
jestem sam
~ z wyboru, nigdy nie szukam ucieczki, jak coś grzeję
[?]
nie chcę tu nikogo, inny wygląd źrenic to marsz wgłąb siebie
jestem sam
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu the steeldrivers - outrun
- lirik lagu deko - solarpolar
- lirik lagu ciro amore - gaselove
- lirik lagu johnny horror - killer klowns from outer space
- lirik lagu obnx ska sckankers - бугры cowbell
- lirik lagu simona (arg) - sigilosa
- lirik lagu maddie & tae - drunk girls in bathrooms
- lirik lagu yung kai - do you think you could love me? (slowed down)
- lirik lagu banda essência popular - meu tudo para sempre
- lirik lagu riff raff - strawberry santa in shaolin