
lirik lagu te historie - szops
[zwrotka 1]
policja wciąż mnie nęka, choć żaden ze mnie chuligan
odpierdolcie się od mego życia
społeczeństwo akcją policji się zachwyca
nic się nie zmieniło prócz pokolenia od wtedy do dzisiaj
chodzę po kolędach i wspominam
suki psują krew, ale wiem, że muszę to wytrzymać
prawdziwy rap prosto z izabelina
nie ma, co rozkminiać, patrz na wz na tablicach
siedzę, z temkiem policja wiska fury nam na przypał
panie władzo my tylko chcemy wygrać
dzieciak nie rozumiesz to spływaj
nie szukam poklasku gdzie jest moja perspektywa
ej, chciałbym udowodnić jak bardzo się mylą
choć może powinienem tylko ominąć to ciszą
kolejne piwo, już nie piję na ławkach
mam swój plan, jestem m i jak strzelam to trafiam
[refren]
nasze życie, nasz rap, nasz czas, te historie
ja mam bas i swoich ludzi koło mnie
cierpienie tu kształtuje obraz dosłownie
i za ulgę nie wiem jak ty, ja idę na wojnę
kręć, pal, gruby blant, setka wspomnień
dupy, hajs, co jest złe, a co dobre
jestem mns regularny żołnierz
a ta armia przysięgam to jedyna droga ziomek
nasze życie, nasz rap, nasz czas, te historie
ja mam bas i swoich ludzi koło mnie
cierpienie tu kształtuje obraz dosłownie
i za ulgę nie wiem jak ty, ja idę na wojnę
kręć, pal, gruby blant, setka wspomnień
dupy, hajs, co jest złe, a co dobre
jestem mns regularny żołnierz
a ta armia przysięgam to jedyna droga ziomek
[zwrotka 2]
nie chcę marudzić, choć życie mnie do tego inspiruje
chcesz prawdę, zgadnij wszystko idzie pod budżet
kurwa mać skąd ja mam brać fundusze
może zacznę brać hajs, a mój flow głos duszę ha
nie wiem czy też tak masz jak patrzę na nich
co jest siedzę i myślę, kurwa, co ja tu robię
może wydzwonię zioma, znów nie zrobiłem planów
ale zawsze lepiej jest pogadać, odbić od tematu
wiesz, możesz się chwalić gronem gadu~gadu
ale oni, kurwa, zrobią jak będziesz krzyczał ratuj
a jak zamienisz kolegę na torbę fantów
to jak fanty się skończą to wymień torbę fantów
[refren]
nasze życie, nasz rap, nasz czas, te historie
ja mam bas i swoich ludzi koło mnie
cierpienie tu kształtuje obraz dosłownie
i za ulgę nie wiem jak ty, ja idę na wojnę
kręć, pal, gruby blant, setka wspomnień
dupy, hajs, co jest złe, a co dobre
jestem mns regularny żołnierz
a ta armia przysięgam to jedyna droga ziomek
nasze życie, nasz rap, nasz czas, te historie
ja mam bas i swoich ludzi koło mnie
cierpienie tu kształtuje obraz dosłownie
i za ulgę nie wiem jak ty, ja idę na wojnę
kręć, pal, gruby blant, setka wspomnień
dupy, hajs, co jest złe, a co dobre
jestem mns regularny żołnierz
a ta armia przysięgam to jedyna droga ziomek
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu grey.angel - tequya
- lirik lagu dawn of great eternity - silent millenia
- lirik lagu hats of glass - eela craig
- lirik lagu murder case - evil pimp
- lirik lagu d.o.a. - lil double 0
- lirik lagu santa monica - wells* (nzl)
- lirik lagu storm the gates - soulfly
- lirik lagu google nest (feat. thezephyrchannel) - zephyr babushka
- lirik lagu kiss tomorrow goodbye (20th anniversary remix) - deep purple
- lirik lagu rice & peas - blue lab beats