lirik lagu sm0ku - zawsze chciałem więcej
[refren]
zrobiłem pierwszą dziarę i już chcę trzy więcej
nie pierwszy raz, gdy matka patrzy mi na ręce
nie drugi raz, gdy budzę się myśląc o pendze
od życia chciałem więcej, zawsze chciałem więcej
zrobiłem pierwszy soldout i już w głowie booking
pcham się jak zając, chociaż w głębi ciągle rookie
zalepiam luki, chcę znowu wyjść do ludzi
robię to dla ziomów, dla rapu, dla sztuki
[zwrotka 1]
bo to nawijanie zawsze było w moim dna, aha
gdy wbijam to zabijam ich na stylach, to nasz aw~ngard
mic check, rozbujamy klub, albo łajbę
znasz mnie, wbijam na dwa take’i, to mój cypher
gdy ty wydajesz hajs ~ ja wydaję tune’y
żeby było nice, choć jestem daleko od fortuny
ale najpierw chcę, żeby chodził sound, potem tłumy
oczywiście ważny hajs, choć wolę progressować umysł
zbijam pionę z ziomem, szybko rozpala się kush, dym
nie mam mordo porsche, więc flеxuję się tym kunsztem
duże marzenia, wrzucam еnergię w przewózkę
z dnia na dzień widzę więcej, stare plany mam na muszce
[refren]
zrobiłem pierwszą dziarę i już chcę trzy więcej
nie pierwszy raz, gdy matka patrzy mi na ręce
nie drugi raz, gdy budzę się myśląc o pendze
od życia chciałem więcej, zawsze chciałem więcej
zrobiłem pierwszy soldout i już w głowie booking
pcham się jak zając, chociaż w głębi ciągle rookie
zalepiam luki, chcę znowu wyjść do ludzi
robię to dla ziomów, dla rapu, dla sztuki
[zwrotka 2]
wbijam na posiadówę all~black
typiara próbowała podbić tak jak oh, god
nie wyszło, ja zrzucam to na sposób, ona na zodiak
cichy zabójca, ale na beatach [?]
mówisz na opak, zasila cię opar
piszesz tyle w rok, ile piszę w tydzień, no tak
na lotach znam się jak [?] chociaż niski ze mnie chłopak
to wysoko celuję, jakbym startował w samolotach
moja flota lata pod wodą, czyli jej nie ma
czekam na hajs, jak na godota, nic nie ugram na tantiemach
znana ściema, miałem profit z jednego koncertu
zaspokaja mnie wygrana, to kwestia poczucia sensu
[refren x2]
zrobiłem pierwszą dziarę i już chcę trzy więcej
nie pierwszy raz, gdy matka patrzy mi na ręce
nie drugi raz, gdy budzę się myśląc o pendze
od życia chciałem więcej, zawsze chciałem więcej
zrobiłem pierwszy soldout i już w głowie booking
pcham się jak zając, chociaż w głębi ciągle rookie
zalepiam luki, chcę znowu wyjść do ludzi
robię to dla ziomów, dla rapu, dla sztuki
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu jefferson airplane - white rabbitt
- lirik lagu charlie angel - wockesha (remix)
- lirik lagu krestall / courier - 3:55
- lirik lagu joshua brew - circles
- lirik lagu romix - brave shine
- lirik lagu edvard grieg - en digters bryst
- lirik lagu elliott sargent - polaroid disposal
- lirik lagu die kammer - the black veil of eternity
- lirik lagu tina turner - disco inferno (2023 remaster)
- lirik lagu vaimon - dollarbills