lirik lagu slums attack - co cię boli?! (road wersja)
[zwrotka 1]
znasz mnie lepiej niż ja siebie? widziałeś mnie na glebie?
znasz upadek i cierpienie? znasz każde wydarzenie
które miało wpływ na mnie? znasz mnie lepiej niż ja, klaunie?
kłamiesz! chcesz by wyobraźnia mogła cię oszukać?
znać pe to jest sztuka, wystarczy pe posłuchać!
przeczytać jeden wywiad, porozmawiać prywatnie
pe nie chce się zwierzać, a to kurwa nieładnie
pe nie robi uczciwie, pe bankowo nadal kradnie!
nieważne, że robota jest trudna, nie ogarnę
tego wszystkiego naraz, nie wyrobię się zaraz!
nie lubisz bakterii bo mnie nie znasz, nie od dzisiaj
wiem, że w tobie rychu peja nie znajdzie kibica!
jak „w mnie to nie zachwyca” śmieszą teorie mędrków
ty znasz rycha peję już na samym wejściu!
mam być struty bo zarzuty, które padną są prawdą?
gadaj zdrów! wiem kim jestem, więc złoczyńcy odpadną!
na dno! źle nie życzę, „wypierdalaj” nie krzyczę!
spokojnie na tym bicie, ze słowami w zeszycie
opowiadam jak widzicie rycha peję, ja się śmieję!
w niekorzystnym świetle stawiać chcą poryte dekle
żal ci dupę ściska, tylko na tym znasz się biegle!
wbijać szpile, głodne wilki, chcące pożreć ochódzkiego
weź odpierdol się od niego, a nie będzie boju tego!
(odpierdol się od niego, a nie będzie boju tego)
[refren]
co cię boli?! czy aż tak cię to boli?!
że rychu peja ma szanse dziś uczciwie zarobić?
przyjemne z pożytecznym ~ pasja życiowa rap!
ja za ciebie nic nie zrobię, a ty dziobem kłap, kłap!
nierobie pierdolony, zawistny polaku!
zacznij zmieniać swoje życie jak nie chcesz żreć ochłapów!
zrób coś, słyszysz? zacznij żyć własnym życiem!
kłapnij jeszcze raz usłyszysz o tym na płycie!
tey! ty! wy! oni!
co was boli?! no co was kurwy boli?!
[zwrotka 2]
zauważasz sprzedaż płyt, nie widzisz potu na skroni!
widzisz wkoło wielu ludzi? pe sam się musi chronić!
sam się musi bronić, sam muzykę robić!
nikomu się nie żalić, tylko dbać o swój interes!
a czy wiesz, że rap nim nie jest?
nie wiesz? przecież znasz mnie!
spytaj, czego nie słyszałem, znajdź taką płytę!
znam całą klasykę! zbyt długo w tym siedzę!
ty z mamusią przy obiedzie, a ja w sklepie hajs ostatni
na oryginał cedek wydawałem, punkt dodatni!
śmiejesz się, zgadnij? kto się będzie śmiał ostatni!
(śmiejesz się? zgadnij? śmiejesz się? zgadnij!)
gdzie prawdziwi słuchacze? te twardziel, co masz pod maską?
zapierdolę ci gonga jak planet asia z rasco!
dla skurwysynów fiasko ku uciesze ich lasek
każda z nich z bajecznym tyłkiem, zgrabną nóżką na obcasie
węszy kasę, szczerzy zęby, kocha pe i się wdzięczy
chcecie dupeczki bym waszych fejków wyręczył!
pozdrawiam kozaków na majkach niszczących wacków
zniechęcajmy ich do rapu (zniechęcajamy, zniechęcajmy!)
wtedy jeszcze bardziej będą nienawidzieć wszystkich
którym się udało przebić, lirycznie robią czystki
chcesz się wybić dla korzyści? jesteś bez szans!
pe styl ma ten sam, niezmiennie jak greg nice!
nie wiesz kto to taki? no nie rób se jajc!
za brak podstawowej wiedzy weźmiesz szajs a nie hajs!
oto rycha postulat, nie ma się co rozczulać
jak z faktu, że swayze zapuszkował ja rule’a!
(jak z faktu, że swayze zapuszkował ja rule’a)
[refren]
co cię boli?! czy aż tak cię to boli?!
że rychu peja ma szanse dziś uczciwie zarobić?
przyjemne z pożytecznym ~ pasja życiowa rap!
ja za ciebie nic nie zrobię, a ty dziobem kłap, kłap!
nierobie pierdolony, zawistny polaku!
zacznij zmieniać swoje życie jak nie chcesz żreć ochłapów!
zrób coś, słyszysz? zacznij żyć własnym życiem!
kłapnij jeszcze raz usłyszysz o tym na płycie!
[cuts: dj decks]
to mój rap…
to moja rzeczywistość…
jakie życie, taki rap…
w nim zawarte jest wszystko…
więc weź to wreszcie pojmij..
jarzysz, jarzysz, kurwa jarzysz?
jarzysz, jarzysz, kurwa jarzysz?
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu sf - train de vie
- lirik lagu volcandra - the weight of darkness
- lirik lagu a-lin - 愛 請問怎麼走 (love, how can i go?)
- lirik lagu vonerval - unrealizable dream
- lirik lagu koi - bonjour 2019 edit
- lirik lagu grecotax - nerves
- lirik lagu foretoken - indelibility of iniquity
- lirik lagu joe wong 黃祖輝 - bite of a zombie
- lirik lagu gourbilas - 42 la zone
- lirik lagu павел артемьев (pavel artemev) - февраль (february)